Jak zarobić na Youtube? Kilka rad na początek

utworzone przez | paź 21, 2014 | Praca w domu | 15 Komentarze

Youtube to kolejne miejsce, poza własnym blogiem, na którym można zarabiać, nie wychodząc z domu. Jak zarobić na Youtube, od czego zacząć i czy wszystkie filmy mogą zarabiać?

Moja przygoda z YT nie jest długa, bo mój kanał to zaledwie kilkadziesiąt filmów. Ale mimo iż nie publikuję nic nowego od roku, moje dotychczasowe filmy ciągle notują po 20-30 tysięcy wyświetleń miesięcznie i przynoszą mi kilkadziesiąt złotych przychodu co miesiąc. Niby niedużo, ale z drugiej strony – od roku przecież nie kiwnęłam palcem, żeby te pieniądze zarobić. A 40 zł przez 12 miesięcy to 480 zł. Czyli na jakiś weekendowy wyjazd się uzbiera.

Jeśli myślisz o tym, żeby zarabiać na Youtube, a nie masz zielonego pojęcia od czego zacząć i jak to w ogóle się robi – postaram się w kilku punktach przybliżyć Ci ten temat.

Jak zarobić na Youtube – podstawy

Na Youtube zarabia się tak samo jak na blogu – albo umieszczasz na filmach reklamy z programu partnerskiego Google albo nawiązujesz bezpośrednią współpracę z firmami, które zlecają Ci np. lokowanie produktu w Twoim filmie albo recenzję filmową swojego produktu. Jest jeszcze trzecia opcja, powiązana z tą pierwszą – możesz podpisać umowę z jakimś pośrednikiem (np. Agorą), który co prawda weźmie dla siebie jakiś procent Twoich przychodów z reklam googlowych wyświetlanych na Twoich filmach, ale za to będzie podejmował działania, które zmierzać mają do zwiększenia liczby wyświetleń Twojego kanału. Ponieważ sieci-pośrednicy nie podpisują umów z nowymi kanałami, które nie mają subskrybentów, podobnie jak firmy raczej nie zlecą reklamy produktu komuś nieznanemu, to nie będę się nimi na razie zajmować, a skupię się na reklamach z Google.

Reklamy w filmach mogą mieć następujące formy:

  • nakładka na dole filmu o wymiarach 300 x 250 – podczas wyświetlania filmu pojawia się często taki prostokąt, który wygląda jak reklama Google AdWords i w istocie nią jest. Nie ma jednakże wyboru – tak jak w AdSense – czy są to reklamy tekstowe czy graficzne – dostajemy to, co Google nam wrzuca. Te reklamy płatne są za kliknięcia.
  • reklamy wideo – teoretycznie mogą pojawiać się przed filmem, w trakcie lub po filmie, ale w praktyce najczęściej pojawiają się przed filmami. Mogą mieć opcję pominięcia po kilku sekundach lub nie mieć opcji pominięcia. Reklamy te są płatne za wyświetlenia.

Jako partner Youtube, który chce zarabiać na swoich filmach możesz zaznaczyć, że zgadzasz się na wyświetlanie tylko jednego z tych typów lub obu typów reklam. Możesz także zarabiać tylko na wybranych filmach, a nie na wszystkich (przy każdym filmie masz ikonkę pozwalającą na wyłączenie zarabiania w tym konkretnym filmie).

Co zrobić, żeby zostać partnerem Youtube?

Żeby zacząć zarabiać na Youtube trzeba najpierw trzeba zostać partnerem Youtube. A żeby nim zostać musisz spełnić kilka warunków:

  • mieć na swoim kanale przynajmniej jeden film, na którym możesz zarabiać
  • Twoje filmy nie mogą naruszać praw autorskich (o tym niżej)
  • musisz mieć konto AdSense

Jest jeszcze warunek mówiący o tym, że program zarabiania na Youtube musi być dostępny w Twoim kraju – w Polsce na szczęście jest, więc ten warunek pomijam.

Jeżeli spełniasz wszystkie te warunki – pozostaje Ci tylko powiązanie konta Youtube z kontem AdSense i zgłoszenie się do programu (robi się to w panelu na Youtube, w odpowiedniej zakładce „Zarabianie” – prosta sprawa:) ).

Jakie filmy publikować, żeby zarabiać?

Żeby w ogóle zostać przyjętym do programu zarabiania i zastanawiać się jak zarobić na Youtube musimy publikować filmy, które są naszymi autorskimi produkcjami albo takie, co do których mamy potwierdzone na piśmie prawo do komercyjnego wykorzystania. Nasze filmy w żaden sposób nie mogą także łamać praw autorskich – czyli nie możemy wykorzystywać w filmach muzyki, do której wykorzystania komercyjnego nie mamy praw (np. jeśli nagrywamy vlog i chcemy w tle puścić sobie jakąś piosenkę), nie możemy wykorzystywać fragmentów innych programów (np. fragmentów filmów i seriali) itp. Każde złamanie praw autorskich albo nawet wątpliwość co do tego, czy mamy prawo wykorzystywać np. muzykę słyszaną w filmie skutkuje tym, że Google odrzuca nasz film i zarabianie na tym konkretnym filmie jest niedostępne.

Ja w swoich filmach korzystałam zawsze z banków muzyki i wybierałam takie utwory, które mają licencję pozwalającą na wykorzystanie ich do zastosowań komercyjnych, a mimo to kilka moich filmów Youtube odrzucił, właśnie ze względu na prawa autorskie. Dlaczego? Nie mam pojęcia, ale próba udowodnienia, że mam prawo wykorzystać te pliki nie przyniosła rezultatu, więc jeśli chcesz zarabiać na Youtube musisz poważnie podejść do kwestii praw autorskich.

No dobrze, ale co nagrywać?

O ile blogów są w Polsce setki tysięcy i znalezienie atrakcyjnej niszy jest niezmiernie trudne, o tyle ciekawych vlogów i programów na wiele tematów jeszcze nie ma. Owszem, są kanały poświęcone urodzie, modzie, grach komputerowych – i jest ich całe mnóstwo, ale już kanałów np. o oszczędzaniu, zarabianiu w sieci, pracy w domu czy inwestowaniu nie ma tak dużo. Nawet kulinarnych jest właściwie jak na lekarstwo – blogi kulinarne są liczne w tysiącach, a vlogi/kanały kulinarne to zaledwie kilkadziesiąt kanałów, z czego w pierwszej piętnastce jeśli chodzi o oglądalność są kanały, które mają niespełna 3 tysiące subskrybentów. Warto obejrzeć raporty popularności kanałów z różnych tematyk: Raport Sotrender.

To pokazuje, jak wielkie jest jeszcze pole do popisu dla tych, którzy chcieliby dopiero zacząć zarabiać na Youtube. Liczba tematów, na które możemy nagrywać jest nieograniczona, a nisze, jakie można zapełniać – niezliczone.

Jak zarobić na Youtube na śmiesznych kotach? I czy w ogóle się da?

Czasem trafiasz na filmik, na którym śmieszny kot zabawnie miauczy albo pies wyje, jakby śpiewał. Takie filmiki mają miliony odsłon, co oznacza, że ich właściciele mogli zarobić na nich pewnie tysiące dolarów. Jak to zrobić, żeby powtórzyć ich sukces? Niestety muszę Cię zmartwić – nie da się tego zaplanować. Z moich obserwacji wynika, że na sukces na Youtube trzeba długo i ciężko pracować. Podobnie zresztą jak w przypadku wszystkich innych sposobów na zarabianie przez internet – zdarzają się przypadki osób, które zarobiły duże pieniądze w kilka dni, ale większość musiała przez wiele miesięcy pracować na to, by zarobić pierwszą złotówkę.

Dlatego jeśli chcesz zarabiać na Youtube, dobrze przemyśl tematykę swojego kanału i przygotuj się na to, że przed Tobą sporo pracy – satysfakcjonującej, ale jednak wymagającej i czasochłonnej.

A może ktoś z Was prowadzi swój kanał na YT i podzieli się spostrzeżeniami odnośnie zarabiania? Jest łatwiej czy trudniej niż na blogu?

Sposób na freelance bez stresu: dywersyfikacja

Pobierz darmową listę 40 pomysłów na dywersyfikację dla freelancera. Pomysły podzieliłam na 4 grupy:

  • praca z klientami
  • wynajem w małym biznesie
  • zarabianie na wiedzy
  • bycie twórcą
 

Pobierz bezpłatną listę i zbuduj dodatkowe źródło dochodu!

Zdjęcie Agnieszki Skupieńskiej
O autorce: Agnieszka Skupieńska

Z wykształcenia polonistka, ale nigdy nie pracowałam w szkole. Jako freelancerka zaczęłam pracować w 2009 roku, pisząc teksty na zlecenie. Teraz uczę innych, jak zarabiać, nie wychodząc z domu. Mam też swój sklep internetowy, w którym można kupić akcesoria barmańskie.
Sprawdziłam, że praca w domu może być sposobem na życie. I to na całkiem niezłym poziomie 🙂

Subscribe
Powiadom o
guest

15 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Justyna
9 lat temu

W sumie skoro tak śmieszne są filmiki o kotach, to może opcją wrzucanie jest właśnie takiego contentu – wystarczy obserwować zwierzaki. 😉 Zauważyłam też, że popularnością cieszą się…ee dzieci. Te małe, śmiejące się szkraby najbardziej. Combo dzieci i zwierzaków to już w ogóle 😉
Chyba właśnie jest tak jak mówisz – trochę loteria, a na tematyczne video można sobie pozwolić chyba wtedy, gdy chce się zostać vlogerem z prawdziwego zdarzenia.

Bartek
9 lat temu

Youtube to w końcu po Google jedna z najczęściej używanych wyszukiwarek, dlatego nie ulega wątpliwości, że potencjał w niej tkwi ogromny. Jasne jest że jak wszędzie chcąc mieć efekt, trzeba coś sensownego, merytorycznego lub niezwykle zjawiskowego zaprezentować – każdy zobaczył wiele przykładów. Ale, jeśli nawet setek z YT nie udałoby się zarobić, to wciąż można z niego uczynić wspaniałą dźwignię generowania ruchu na stronę chociażby w filmikach przechwytujących 🙂

Adrian
9 lat temu

Dodać trzeba, że żeby zarabiać na filmach trzeba też mieć działalność chyba, że ktoś mógłby się podzielić informacją, jak rozliczyć dochody z YouTube nie posiadając DG. Patrząc na YT da się z tego żyć ale trzeba w to wkładać naprawdę masę pracy i w zasadzie przenieść to na grunt zawodowy. Jeśli wrzuca się mało to i odzew jest słaby. Z takich ciekawostek – na YT obserwuję często odwrotną sytuację niż na blogach czyli video na temat np. programowania gier jest popularniejsze niż ten sam temat opisany na blogu. Wynikałoby z tego, że jeśli można na coś popatrzeć to lepiej to… Czytaj więcej »

Dominik
9 lat temu

W grę wchodzi raczej tylko j. angielski. No chyba, że siedzisz w show biznesie ale pewnie nie 🙂

trackback

[…] pomysłu na biznes wpadnie na pomysł, by nagrywać filmiki na Youtube. Pisałam ostatnio o tym, jak zarobić na youtube ale tym razem chciałabym się z Tobą podzielić moimi doświadczeniami jeśli chodzi o samo […]

trackback

[…] Youtube wracam powoli do gry – 2 nowe filmy po roku przerwy to dla mnie spory […]

Fasia
8 lat temu

fajny artykuł – dużo o tym jak zarabiać na filmach też tutaj http://www.jakoszczedzacjakzarabiac.blogspot.com

Edyta
Edyta
8 lat temu

Witam.Czy ma Pani na blogu informacje praktyczne jak nagrywać filmy tz. na temat sprzetu,programów do obrabiania filmów i.t.d

Szymon Owedyk
4 lat temu

Cenne wskazówki, choć już tak dawno pisane 🙂 Dodałbym jeszcze, aby kanał youtube optymalizować pod względem SEO. I dbać o regularność filmów, co wspomniałaś.

Fryderyk
Fryderyk
4 lat temu

Witam
założyłem kanał na you tube ale nie mogę otworzyć konta Adsense. Dodam tylko ze mieszkam w UK.
Może mi ktoś doradzić proszę?