Kiedy minął ten miesiąc? Dopiero pisałam poprzednie podsumowanie, a tu już pora na kolejny odcinek cyklu: Zarabianie na blogu: podsumowanie czerwca 2014.
Jak minął czerwiec?
Łącznie na blogach umieściliśmy 78 wpisów. To absolutny rekord, choć muszę powiedzieć, że część tekstów zleciłam, bo zaczynam rozwijać dwa nowe projekty. Na moje najważniejsze blogi jednak pisałam sama – dużo w tym miesiącu było gotowania i fotografowania, więc sama też napracowałam się niemało.
Na YT bez zmian – żadnych nowych filmów.
Zarobki w czerwcu:
- Prolink: 73,03 zł
- NextContent: 0 zł
- Adsense: 2851,83 zł
- Adsense (YT): 51,92 zł
- Ads4books: 0 zł
- NextClick: 251,63 zł
- WhitePress: 73,80 zł
- PP Helion: 0 zł
RAZEM: 3302,21 zł
Podane kwoty spisuję z paneli, są to kwoty przed odliczeniem podatków VAT i/lub dochodowego. Zestawienie nie uwzględnia umów podpisanych z reklamodawcami bez pośrednictwa sieci partnerskich.
Uwagi:
- Wreszcie jakaś nowa pozycja jeśli chodzi o zarabiające programy partnerskie – White Press. To serwis podobny do Nextcontentu, na którym ostatnio coś nie mam szczęścia. W White Press także dostajemy artykuły z linkami do publikacji i za opublikowanie otrzymujemy wynagrodzenie w ustalonej kwocie. Co ciekawe, udało mi się opublikować 3 teksty z tego serwisu, po 20 zł netto każdy na jednej z moich stron, na której właściwie zarabiam grosze i nie sądziłam, że ktoś może być zainteresowany publikowaniem tam czegokolwiek 🙂 Zobaczymy jak z wypłatą z White Press, bo jeszcze nie wystawiałam im faktury.
- Drugi nowy program to PP Helionu. Co prawda nie promuję jeszcze książek na blogach, na których miałoby to sens, wstawiłam na jednym tylko widżet z kilkoma polecanymi książkami (Helion na swoją wtyczkę do WordPress, więc łatwo to zrobić), kliknięcia w banerek z książkami są, ale sprzedaży nie ma.
- AdSense z miesiąca na miesiąc idzie w górę – to wynik nie tylko lepszej oglądalności latem jednego z moich blogów (liczba odsłon wszystkich blogów w czerwcu była o 18% większa niż w maju), ale też tego, że otwieram co jakiś czas nowy projekt i z czasem każdy kolejny dorzuca swoich kilka złotych do puli. Założyłam sobie, że w lipcu zarobek z AdSense będzie wynosił 3 tysiące i wygląda na to, że jestem na dobrej drodze.
A jak tam Twój czerwcowy bilans? Daj znać w komentarzu, czy takie zestawienia zarobków z moich blogów są dla Ciebie przydatne, bo mam wrażenie, że ciągle pojawia się tu to samo i nie wiem, czy jest sens, by te zestawienia pojawiały się systematycznie co miesiąc.
Z wykształcenia polonistka, ale nigdy nie pracowałam w szkole. Jako freelancerka zaczęłam pracować w 2009 roku, pisząc teksty na zlecenie. Teraz uczę innych, jak zarabiać, nie wychodząc z domu. Mam też swój sklep internetowy, w którym można kupić akcesoria barmańskie.
Sprawdziłam, że praca w domu może być sposobem na życie. I to na całkiem niezłym poziomie 🙂
Uważam, że ludzi „kręci” to, ile zarabiają inni. Stąd też jestem przekonany o tym, że poniekąd to napędza blogi finansowe 😉
Gratuluję wzrostów, są bardzo widoczne. Oby tak dalej!
Leon
Dziękuję bardzo 🙂
Świetny wynik a co ważniejsze tendencja wzrostowa 🙂 U mnie Adsense w drugą stronę :(, £447.85 w czerwcu, 7% mniej niż w maju. Właściwie dziwne, bo jest więcej odwiedzin…
O proszę, a masz może pomysł, skąd spadek? Czy to może jakieś sezonowe tematy są na stronach i sezonowo reklamy się na nich pojawiają – np. w maju jakieś lepiej płatne były, a w czerwcu sezon się skończył i reklamy gorzej płatne?
Witam, trudno powiedzieć, musiałbym sprawdzić ctr i inne dane. w sumie jest to niewielki spadek, czerwiec był o jeden dzień krótszy, chyba nie ma powodów do niepokoju 🙂
Jak gdzieś wcześniej pisałem, raczej koncentruję się na programach partnerskich i nauce nowych rzeczy a adsense to taki … miły dodatek 🙂
Innymi słowy pisanie popłaca 🙂 – a właściwie masa pisania 🙂 Gratuluje wyników!
Według mnie takie zestawienia mają sens – niech niedowiarki uwierzą, że na blogu można zarabiać (tylko trzeba być pracowitym!)
BTW możesz powiedzieć ile blogów prowadzisz?
Pozdrawiam
Dzięki za komentarz 🙂
Mam zarejestrowanych już chyba 10 domen, ale niektóre blogi dopiero czekają na swoją kolej, inne są martwe od jakiegoś czasu. Aktywnych mam chyba 5, ale nie wszystkie jeszcze zarabiają.
Pozdrawiam!
Myślę, że uwiarygodnilyby Cię jakieś printscreeny z Google adsense. Może raport miesięczny albo z 'wyświetl platnosci'? Bo to mogę napisać, że mam 3 tysiące ale nawet pięć ale to jest mało prawdopodobne. Musiałaby mieć statystyki strony nawet nie w dziesiątkach tysięcy a setkach miesięcznie.
Dzięki za uwagi. Printscreeny można łatwo zrobić samemu, więc to uwiarygodnienie żadne, a tu nie do końca o to chodzi – jeśli ktoś nie wierzy w realnośc tych zarobków, to pewnie dlatego, że sam nie próbował zarabiać na AdSense.
Co do statystyk – w czerwcu odnotowałam blisko 600 tysięcy odsłon na wszystkich moich stronach.
Na początek gratuluję takich wyników, głównie z Adsense 🙂 chciałbym kiedyś choć część z tego osiągnąć 🙂
Z raportów mam nadzieję, że nie zrezygnujesz, bo pokazują one, że jeśli się chce i ma zapał do zajmowania swoimi blogami to można je nieźle spieniężyć. Mnie właśnie m.in. Twój blog i zestawienia zmobilizowały do spróbowania. A co bym może dodał do takiego raportu to porównanie z miesiącem poprzednim (trendy też są ważne), jakieś statystyki wyświetleń, kliknięć, które by pokazały przy jakich innych parametrach osiągasz takie wyniki.
Wchodzę na twojego bloga, patrzę Raport, w głowie myślę sobie „Już raport?! dlaczego!” a to już 2. Znowu mi przeleciał ten miesiąc niezauważalnie. Zarobków jedynie można pogratulować i oby tak dalej 🙂
A raporty bardzo motywują, teraz widzę ile mi zostało aby Ciebie dogonić. Ale to nic będę próbował 🙂
Na koniec pytanko jeszcze: z ilu stron takie zarobki ?
Większość z 2, a pozostałe 3-4 zarabiają mały fragment tego, co jest w raporcie.
Faktycznie, miesiąc minął strasznie szybko 🙂
Szczere gratulacje wobec Twoich fantastycznych wyników.
Wszytkiego dobrego na nowej drodze życia:)
White Press płaci natychmiast, sprawdzałem parę razy :)))
A czy można zapytać które to są konkretnie, te 2 najbardziej zarabiające blogi?
To już zostawię dla siebie.
Ok, rozumiem że to jakaś tajemnica.
Czasem jak nie wiadomo jak zarabiać to warto pisać o tym jak zarabiać i może akurat się zarobi.
Oj wszystko tajemnicze, nie wiadomo jakie blogi, zestawień nie udostępnia, póki tak będzie to wpisy są niewiarygodne. Bo ja mogę napisać, że z adsense zarabiam 100 000. Onet jestem;-) albo inną bajere wymyślić
Marcinn,
Gwarantuję Ci, że jeśli Ty byś zarabiał na swoich stronach internetowych jakiekolwiek pieniądze to nie mówiłbyś o tym wprost nikomu. Mam tutaj na myśli podawanie adresów/statystyk/uwiarygodnień pod postacią screenów itp. Dlaczego? Nikt swojej kury znoszącej złote jajka nie wystawia poza kurnik – proste.
Również zarabiam w ten sposób i nie wyobrażam sobie, aby podawać adresy www. Polak polakowi wilkiem. Proste.
Leon.
Widzisz, bo tu nie o to chodzi, żeby komuś coś udowadniać, pokazując screeny i linki. Chodzi o to, by pokazać możliwości – czytelnicy, którzy sami próbowali zarabiać na AdSense wiedzą, że takie zarobki są do osiągnięcia (a nawet wielokrotnie wyższe), a ci, którzy nie próbowali – być może spróbują dzięki takim zestawieniom i się przekonają sami. Ostatecznie do stracenia masz tylko trochę czasu na budowanie strony i pisanie tekstów.
Z miesiąca na miesiąc coraz lepiej, ja zaczynam zabawę z YT, ale patrząc na Twoje zarobki to trochę kiepsko. Chyba że pomyliłem kanały YT i ten o którym myślę nie jest Twój. Specjalnie nie podaję nazwy bo chyba sobie tego nie życzysz 😉
Powodzenia i już czekam na podsumowanie kolejnego miesiąca!
Mój kanał leży martwy od roku, a mimo to co miesiąc ma jakieś 20-30 tysięcy wyświetleń. Zarobki nie powalają, ale biorąc pod uwagę, że nic przy nim nie robię, to jest to miły dodatek do pozostałych przychodów 🙂
Patrząc na powyższe widać, że warto. Najtrudniej jest zmotywować się w ogóle do ruszenia takiego tematu i zaczęcia od tej pierwszej złotówki. Ja na razie spisuję pomysły na artykuły do bloga, trochę tego mam. Boję się tylko, że częstotliwość wpisów będzie marna ze względu na wolny czas jedynie wieczorami – zastanawiam się czy 1 art. na 3/4 dni to nie za mało na początek? Tak czy inaczej zobaczę, jak to wyjdzie w praniu i jaki będzie pierwszy komentarz 🙂
Jeden artykuł na 3-4 dni to bardzo dobra średnia 🙂 Życzę powodzenia!