Jeszcze tylko do 16 lutego, czyli do najbliższego piątku, można zapisać się na mój kurs Akademia Freelancer PRO. Jaki będzie ten kurs i dlaczego tyle kosztuje? Jak nad nim pracowałam? Dzisiaj trochę o kulisach tworzenia kursu.
Jaka jest Akademia Freelancer PRO?
Pomysł na taki większy, kompleksowy kurs dla freelancerów chodził mi po głowie grubo ponad rok temu. Na początku chciałam przygotować materiał, który pomoże początkującym zarabiać trochę więcej jako freelancer. Wymyśliłam sobie, że będzie to krótki kurs, w którym opowiem właśnie o takich sposobach, które pozwolą wyjść ze zleceń za minimalną stawkę na trochę wyższy poziom.
Ale z czasem zrozumiałam, że to się nie uda. Że trzeba do tematu podejść kompleksowo, ogarnąć wszystkie aspekty pracy freelancera, zaczynając od budowania marki i pozycji eksperta, poprzez zdobywanie klientów, właściwe wycenianie zleceń, negocjacje z klientami, aż po poszerzanie oferty, tworzenie strategii działania i myślenie o swojej pracy jak o biznesie, planowanie i rozwijanie tego biznesu, szukanie niszy i nowych pomysłów na zarabianie jako freelancer. Mogłabym skupić się na każdej z tych rzeczy w osobnych szkoleniach, ale bałam się jednej rzeczy. Bałam się, że ktoś, kto zrobi kurs z jednego aspektu pracy freelancera (np. wyceny zleceń), a nie dołączy do tego innych (np. marki osobistej), nie osiągnie takich efektów, o jakie mi chodziło.
Bo wiecie, to jest tak, jak np. z remontowaniem mieszkania. Chcesz mieć piękne wnętrze i bierzesz się za remont. Wiadomo, że musisz zadbać o wiele rzeczy jednocześnie – podłogi, ściany, sufity, meble. Jeśli wymienisz tylko podłogę, efekt nie będzie oszałamiający. Jeśli dodasz nowe meble do brudnych, odrapanych ścian – sam wiesz, jak to będzie wyglądać. Jeżeli zależy Ci na dobrym efekcie, to musisz zrobić generalny remont.
I mój kurs jest właśnie takim generalnym remontem. Dopiero połączenie wszystkiego w całość, wszystkich modułów i całej, 10-dniowej nauki da efekt, na jakim każdemu z nas, freelancerów zależy. Czyli mówiąc w skrócie: mniej pracy, więcej czasu dla rodziny, ale za to fajne zlecenia, za dobre pieniądze. A wisienką na torcie będzie dochód pasywny, zbudowany dzięki własnym produktom (dlatego dokładam do tego kursu jako bonus mój wcześniejszy kurs „Własny produkt w 7 krokach”).
W związku z tym, że pomysł na kurs w mojej głowie ewoluował, od pierwszej myśli o kursie do realizacji upłynęło naprawdę sporo czasu. Ale już sama praca nad konkretnymi materiałami, spisywanie wszystkiego to ok. 2-3 miesiące pracy. Plus kolejne 10 tygodni gdy kurs już się zacznie – będzie to praca z uczestnikami.
Jak przygotowuję materiały do kursu?
Pracę nad każdym moim produktem, czy to kurs czy książka, dzielę na kilka etapów. Pierwsze dwa są zawsze takie same, a potem to już zależnie od tego, jaką formę ma dany materiał.
Etap I – koncepcja
Zastanawiam się najpierw nad tym, w jakim punkcie jest ktoś, kto np. zapisuje się na mój kurs i w jakim punkcie chciałabym, żeby był, gdy ten kurs skończy. A potem rozpisuję sobie drogę z punktu A (początkowego) do B (końcowego). Wypisuję poszczególne elementy i tak tworzy mi się spis rozdziałów/lekcji.
Etap II – przygotowanie treści
To może Was zdziwić, ale u mnie nic nie dzieje się spontanicznie. Zawsze wszystko jest najpierw napisane na kartce/w edytorze tekstu. Wszystkie lekcje kursu najpierw mają formę tekstową i gdybym chciała, żeby moje kursy były tylko do czytania, to właściwie na tym etapie mogłabym poprzestać (oczywiście gdy już je przeczytam drugi raz i poprawię).
W przypadku kursów wideo też tak jest – najpierw jest tekst lekcji, potem jest wideo.
https://www.instagram.com/p/BeFW_CWHXcH/?taken-by=aga.skupienska
Czasem z notatkami i wydrukami przenoszę się na podłogę. Zmiana otoczenia, w którym się pracuje, dobrze wpływa na kreatywność, przynajmniej u mnie 😉
Etap III – prezentacja
Akademia Freelancer PRO będzie miała głównie materiały wideo, w których mnie nie widać, ale za to słychać, a widać prezentację z esencją tego, o czym mówię. Zależało mi, żeby prezentacja była naprawdę ładna graficznie, więc kupiłam gotowy szablon Power Pointa, na którym bazuję. Efekt możesz zobaczyć, oglądając PROGRAM KURSU – podobne prezentacje są w całym kursie.
Prezentację zapisuję jako pokaz programu Power Point, a potem nagrywam pulpit, na którym puszczona jest prezentacja.
Etap IV – nagrania
Zależało mi na tym, żeby zarówno dźwięk, jak i obraz w tym kursie były naprawdę świetnej jakości. Dlatego nagrywam je osobno i składam w całość. Obraz to nagranie pulpitu za pomocą… darmowego narzędzia do nagrywania gier Xbox (wystarczy oszukać program i zaznaczyć, że puszczony Power Point to gra). Dźwięk za pomocą rejestratora Zoom H1n, tego samego, którym nagrywam podcasty.
I podobnie jak w podcastach, tu też jakość dźwięku jest poprawiona przez magika od dźwięku, który wycina szumy, mlaśnięcia i inne takie.
Gotowy obraz i dźwięk łączę ze sobą w programie Sony Movie i to zdecydowanie moja ulubiona część pracy 🙂
W kursie będą też materiały, w których mnie widać i wtedy muszę stanąć przed „kamerą”. Obraz nagrywam smartfonem, ale doświetlam pomieszczenie lampami foto, dźwięk też rejestratorem i składam całość tak samo, w Sony Movie.
Etap V – platforma
Kurs stoi na specjalnej „platformie”, a tak naprawdę przygotowanej przez nas stronie WordPressa, do której każdy uczestnik może się zalogować, w której ogląda materiały i śledzi postępy. Gotowe materiały muszę tam wrzucić – filmy trafiają najpierw na hosting (czasem używam Wistii, czasem Youtube’a), do tego dodaję treść pisaną, plik audio, jeśli ktoś woli słuchać, ściągę w PDF z prezentacji (żeby można było sobie łatwo powtórzyć lekcję) i zadania do wykonania.
Etap VI – sprzedaż
Samo przygotowanie kursu to jedna sprawa, ale przygotowanie się do sprzedaży to zupełnie inny temat (też duży). Trzeba zrobić mnóstwo rzeczy:
- napisać teksty na stronę sprzedażową i w ogóle ją stworzyć
- utworzyć nowe produkty w sklepie internetowym (które też muszą mieć opisy)
- stworzyć obrazki produktowe
- opracować harmonogram promocji kursu na blogu, w mediach społecznościowych i newsletterze
- opracować program afiliacyjny, jeśli z niego korzystamy
- stworzyć grafiki, zdjęcia i inne materiały, które będziemy wykorzystywać w promocji kursu.
- napisać teksty na reklamy na Facebooku i stworzyć potem te reklamy, a następnie monitorować efekty
Ja wiem, że nikt mi nie każe robić wszystkiego samemu i nie zawsze wszystko sama robię, ale zaplanować, co trzeba zrobić i ewentualnie zlecić działania podwykonawcom niestety zawsze trzeba 🙂
Skąd taka cena?
Prawda jest taka, że prace nad kolejnym kursem czy nad książką to coś, co najbardziej lubię. Sprzedawać już niekoniecznie, ale sam proces tworzenia, wymyślania – uwielbiam. I dzielenie się wiedzą też lubię, w końcu od 4 lat prowadzę ten blog, gdzie za darmo dzielę się tym, co wiem.
No właśnie, skoro jesteśmy przy temacie pieniędzy. Możesz pomyśleć, że skoro tu, na blogu, jest tyle artykułów za darmo, to po co jeszcze miałbyś wydawać ponad 700 zł na kurs i w ogóle skąd taka cena. Otóż to kurs, w którym materiał jest ułożony, wyselekcjonowany i przygotowany tak, żeby freelancer (z doświadczeniem czy bez) jak najbardziej na tym skorzystał. Poprowadzę Cię krok po kroku, a ponieważ będziemy mieć kursową grupę Facebookową, to będziesz mógł jeszcze zapytać mnie (i innych) o co chcesz. Nie o wszystkim piszę na blogu, a ten kurs to naprawdę kopalnia konkretnych wskazówek.
No i wiem, że po zastosowaniu tych wskazówek uczestnik będzie mógł zwiększyć swoje przychody. To nie jest kurs, w którym wydasz kilka stów za obietnicę lepszego życia czy nauczenie się czegoś, co wykorzystasz hobbystycznie. To inwestycja w siebie, inwestycja w umiejętności, które pozwolą Ci zarobić pieniądze. Jestem przekonana, że ta inwestycja zwróci się po miesiącu, dwóch, trzech od ukończenia kursu. Ta wiedza jest warta więcej niż 749 zł, dlatego nie boję się dać takiej ceny na ten kurs.
To dla Ciebie za dużo?
Kurs można będzie kupić też w „kawałkach”. Pierwsza część, moduły dotyczące strategii freelancera już od marca 2019 w sprzedaży. Zobacz szczegóły TUTAJ. Kurs „Strategia freelancerskiego biznesu” będzie kosztował znacznie mniej, bo 189 złotych. Wybrałam do niego moduły, które pozwolą Ci ruszyć jako freelancer i poukładać swoją strategię działania, znaleźć niszę, znaleźć swój wyróżnik na rynku, zbadać rynek, konkurencje, określić personę klienta. Mnóstwo konkretnej wiedzy, dużo przykładów, nagrania wideo, lekcje tekstowe i ćwiczenia. To będą dobrze zainwestowane pieniądze.
Masz pytania?
Jeśli masz pytania – co do samego kursu, jego zawartości lub też sposobu tworzenia – daj znać w komentarzu. Postaram się odpowiedzieć i pomóc 🙂
a ci co wygrali w konkursie, to mają czekać na maila, czy się rejestrować z jakimś specjalnym kodem? Fajnie pokazana kuchnia, ciekawy jestem, jak wyjdzie ten szablon w „praniu”.
Ten wpis to pomysł na cały kurs pod tytułem „jak stworzyć, wypromować i sprzedać własny kurs online” 🙂 każdy krok mógłby być oddzielnym case study. Mnie osobiście interesuje obecnie jak od technicznej strony stworzyć własną platformę na WordPressie do kursów online.
Ciekawe kulisty. Nie skorzystam, ale uczę się od Cb naprawdę wiele. Dzięki!