Zrób sobie korektę tekstów ze strony firmowej w 5 krokach

utworzone przez | wrz 24, 2015 | Prowadzenie firmy | 23 Komentarze

Sam sobie sterem, żeglarzem i… korektorem? Jak samemu zrobić korektę tekstów na stronę firmową, by nie musieć się jej wstydzić.

[wp_ad_camp_1]Zanim pokażesz swoją firmową stronę klientom albo chociaż znajomym na Facebooku, upewnij się, że nie ma na niej kompromitujących błędów, literówek, niedopatrzeń. Idealnie byłoby zlecić komuś korektę strony (jeśli poszukujesz kogoś takiego, mogę Ci pomóc), ale jeżeli nie możesz sobie na to pozwolić, mam dla Ciebie kilka rad.

Jak zrobić korektę swojej strony firmowej w 5 krokach?

Krok 1 – przepuść przez autokorektę Worda

Nie każdy pisząc tekst ma włączoną opcję autokorekty, więc gdy teksty na stronę są już gotowe, warto je sprawdzić za pomocą autokorekty. Oczywiście słownik Worda nie jest doskonały, więc za każdym razem, gdy podkreśli Ci jakieś słowo, upewnij się w Google, najlepiej w słowniku PWN online, że wiesz, jak to słowo powinno być zapisane.

Krok 2 – sprawdź, czy konsekwentnie używasz form czasowników i zwrotów do czytelnika

O co chodzi? O to, że jeśli raz piszesz czasowniki w liczbie mnogiej, to rób to konsekwentnie („w naszej firmie zajmujemy się”, „pracujemy nad projektami”, „realizujemy zlecenia” itd.). Podobnie jest ze zwrotami do adresata: wybierz jedną formę. Możesz zwracać się na „Ty”, możesz użyć formy „Państwo”, ale rób to konsekwentnie.

W trakcie pisania często mylimy formy i odruchowo używamy ich na zmianę, więc po zakończonym pisaniu dobrze jest przeczytać całość i zwrócić uwagę tylko na formy czasowników i zwroty do adresata.

Krok 3 – Sprawdź, czy w tekście dobrze użyte są… spacje

Tak, tak, wbrew pozorom błędy związane z podwójnymi spacjami lub niewłaściwym użyciem spacji wokół znaków interpunkcyjnych często się zdarza. Prawidłowo spację stawiamy po przecinkach, kropkach, wykrzyknikach, a nigdy przed. Stawiamy je po nawiasach zamykających, a nigdy przed, ale: przed nawiasami otwierającymi, a nigdy po! Kilka przykładów dobrego i złego użycia spacji przed i po znakach interpunkcyjnych:

bledy na stronie firmowej

Krok 4 – Sprawdź, czy nie nadużywasz dużej litery

Duża litera powinna otwierać każde zdanie, używamy jej też przy nazwach własnych i bezpośrednim zwrocie do adresata, np. w liście. W postach na blogu też jej używam, bo każdy post, w którym się do Ciebie, czytelniku zwracam, traktuję trochę jak list. Na stronie firmowej w zwrocie do adresata w zasadzie też możesz napisać dużą literą „Ty” lub „Państwo”.

Ale na stronach firmowych często nadużywana jest duża litera w środku zdania. Szczególnie często powtarzany błąd to „Ci”, w znaczeniu: „wszyscy ci klienci, którzy…” – tu bezwzględnie używamy małej litery!

Krok 5 – Przeczytaj tekst od tyłu

To najlepsza metoda, żeby wyłapać literówki, brak ogonków przy polskich znakach i tego typu drobne niedopatrzenia. Czytając tekst od tyłu nie skupiamy się na jego treści, tylko przyglądamy się słowom, więc zwracamy uwagę na to, czy żadne z nich nie wygląda dziwnie, podejrzanie.

[wp_ad_camp_2]

Czy taka korekta wystarczy?

Jeśli jesteś osobą, która nie ma problemu z poprawnym pisaniem po polsku, a w szkole dostawałeś dobre oceny z wypracowań i dyktand (dyktanda, kiedy to było!), to prawdopodobnie taka korekta wystarczy. Może nie będzie to tekst, który przeszedłby bez zmian zostałby zaakceptowany przez profesjonalną korektę w wydawnictwie, ale z pewnością uda Ci się w ten sposób uporządkować tekst na stronie firmowej na tyle, że nikt nie ucieknie z niej z krzykiem.

Jeżeli natomiast wiesz, że z pisaniem nie jest u Ciebie najlepiej, radziłabym zwrócić się do kogoś o pomoc – albo w napisaniu tekstów na stronę, albo chociaż w korekcie tych tekstów. Pamiętaj, że strona z ofertą Twojej firmy, nawet jeśli jest to mała, jednoosobowa firma, to Twoja wizytówka. Głupio by było pokazywać innym wizytówkę z błędami, nie? A poza tym teksty na stronę zmienia się rzadko, więc pewnie jak zamówisz je na początku działalności, to szybciej skończy Ci się ulgowy ZUS niż będziesz czuł potrzebę, żeby zamawiać nowe teksty na stronę 🙂

Zapisz

Zapisz

Sposób na freelance bez stresu: dywersyfikacja

Pobierz darmową listę 40 pomysłów na dywersyfikację dla freelancera. Pomysły podzieliłam na 4 grupy:

  • praca z klientami
  • wynajem w małym biznesie
  • zarabianie na wiedzy
  • bycie twórcą
 

Pobierz bezpłatną listę i zbuduj dodatkowe źródło dochodu!

Zdjęcie Agnieszki Skupieńskiej
O autorce: Agnieszka Skupieńska

Z wykształcenia polonistka, ale nigdy nie pracowałam w szkole. Jako freelancerka zaczęłam pracować w 2009 roku, pisząc teksty na zlecenie. Teraz uczę innych, jak zarabiać, nie wychodząc z domu. Mam też swój sklep internetowy, w którym można kupić akcesoria barmańskie.
Sprawdziłam, że praca w domu może być sposobem na życie. I to na całkiem niezłym poziomie 🙂

Subscribe
Powiadom o
guest

23 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Anna
8 lat temu

„Krok 5 – Przeczytaj tekst od tyłu” – fajny sposób z tym czytanie wyrazów od tyłu by wychwicić np. literówki 🙂 Nie znałam go przedtem… Pozdrawiam!

Julka
Julka
8 lat temu

Fajnym pomysłem jest też zlecenie takiej korekty tekstów na zewnątrz poprzez sprawdzone portale ogłoszeniowe np. http://oferia.pl/. Myślę, że taka osoba, która pierwszy raz widzi tekst jest w stanie znaleźć więcej błędów niż my sami 😉

Karola
8 lat temu

Też mnie zadziwił punkt 5 – genialny sposób! Nie wpadłabym na to, ale myślę, że ten trik wejdzie w stałe użytkowanie 🙂

Paulina Kamińska
Paulina Kamińska
8 lat temu

Ja polecam jeszcze aplikację: https://languagetool.org do sprawdzania literówek/błędów. Pozdrawiam! 😉

Marcelina
8 lat temu

Bardzo przydatny tekst! Szczególnie punkt o formie osobowej i czytaniu od tyłu. Dodałbym jeszcze rzeczy, z którymi sama mam problemy: umiarkowanie w stosowaniu charakterystycznych „abyście” „gdyż” itp. oraz miksowanie ze sobą różnych czasów np. „Tworzymy dla Państwa najlepszy produkt aby Państwo byli zadowoleni…”.
PS: podziwiam Twoją pracę na tym blogu – oby tak dalej!

Łukasz z finanseodpodstaw.pl

Hej,
Bardzo dobry wpis – niestety wiele oferty pisanych jest na kolanie przez co zniechęcają. Od siebie dorzucę jeszcze dwa dobre narzędzia do sprawdzania przecinków. Ortograf http://www.ortograf.pl/ i proste przecinki http://www.prosteprzecinki.pl/.

Pozdrawiam 😉

Alicja
8 lat temu

Przyznaję bez bicia, mam często problem ze znakami interpunkcyjnymi i myślę, że niejednokrotnie wstawiam je w niewłaściwym miejscu.
Bardzo mi się za to spodobał sposób czytania od tyłu, muszę wypróbować 🙂

Adam NC
8 lat temu

Jeśli wspomniany tekst zamierzamy opublikować na jakimś blogu czy vortalu a sami nie jesteśmy mistrzami pisania a więc zdarzają nam się błędy stylistyczne to warto wysłać ten tekst do osoby zajmującej się fachowo pisaniem tekstów. Będziemy mieli pewność że wszystko jest ok i nikt nie będzie nam w komentarzach wytykał błędów.

Jakub Ozorowski
8 lat temu

https://www.languagetool.org/pl/ <—- to narzędzie ogarnia wszystko o czym jest w Twoim poście :). Polecam.

clsleasing.pl/
8 lat temu

Ja zawsze ważniejsze teksty wysyłam kilku zaprzyjaźnionym osobom/rodzinie i to oni wskazują mi błędy- przynajmniej te stylistyczne. Resztę staram się wyłapać sam. Na szczęście z pisaniem u mnie źle nie jest. Nigdy nie stosowałem ostatniego punkt. Warto spróbować.