Na czym można zarobić w sieci? Na wielu własnych produktach – od książek po ubrania i gadżety. Dziś chcę Cię prosić o pomoc w skompletowaniu listy takich produktów.

W ostatnim wpisie na temat dochodu pasywnego pisałam między innymi o swojej książce. Wydanie książki, własnego kursu, e-booka to świetny początek, jeśli chcesz budować dochód pasywny. Zresztą takich pomysłów na własne produkty może być więcej (przeczytaj: Własne produkty, na których możesz zarobić w sieci). Kreatywność niektórych blogerów jest ogromna, dlatego pomyślałam sobie, że warto podpatrywać innych, uczyć się od siebie nawzajem i stworzyć jedną dużą listę produktów, jakie „wypuścili” blogerzy.

Mam nadzieję, że pomożesz mi w jej opracowaniu!

Produkty blogerów – ankieta

Jeśli:
– sam jesteś blogerem, który sprzedaje swój produkt
– wiesz o jakimś blogerze, który sprzedaje swój produkt
wypełnij proszę tę ankietę i weź udział w tworzeniu tej listy.

Link do ankiety: Produkty blogerów – formularz

Do ankiety można wpisywać po kilka produktów w jedno pole (np. kilka książek), można chwalić się swoimi produktami lub polecać czyjeś. Będzie świetnie, jeśli puścisz tę ankietę dalej, żeby wypełnili ją kolejni blogerzy, którzy nie czytają mojego bloga. Albo chociaż zostaw „lajka” pod wpisem, jeśli popierasz tę inicjatywę.

Informacje zbieram do 6 sierpnia, mam nadzieję, że uda się zebrać ich jak najwięcej i lista będzie w miarę pełna.

Po co komu lista produktów blogerów?

Z produktami blogerów jest ten problem, że czasami świetne inicjatywy przechodzą bez wielkiego echa, a wartościowe kursy czy e-booki kupuje garstka osób, które czytają danego blogera. Na przykład mam wrażenie, że o książce Joanny Glogazy, która została wydana w formie e-booka („Zawód: bloger”) nie jest tak głośno, jak być powinno, na pewno nie tak głośno, jak o książkach Kominka o blogowaniu, a ta publikacja naprawdę sporo może pomóc osobom, które zaczynają blogować (wiem, bo czytałam). A autorka i tak jest w sumie znaną osobą w blogosferze. O wielu innych blogerach, którzy pewnie wydają dobre publikacje może nigdy się nie dowiemy, a szkoda.

Myślę, że warto zrobić taką listę także po to, żeby móc uczyć się od innych. Może dzięki niej ktoś wpadnie na pomysł na swój produkt? Kto wie 🙂

Zachęcam do wypełniania ankiety, chociaż wierzę, że stałych czytelników w ogóle nie trzeba do tego namawiać 🙂

Listę opublikuję oczywiście na blogu po zebraniu i złożeniu do kupy danych.