Firmowe plany na 2020 – czego będzie mniej, a czego więcej?

utworzone przez | sty 20, 2020 | Prowadzenie firmy | 5 Komentarze

Nie biorę się za planowanie bez podsumowania poprzedniego okresu, ale to zrobiłam już w tekście Biznes online od kuchni. Tym razem będzie o kilku dużych projektach i kilku zmianach, które mam zamiar wprowadzić w swojej firmie w tym roku.

Po pierwsze: sklep dla domowego barmana

W sklepie 2drink.pl mieliśmy tak dobry rok, jak nigdy wcześniej. Ale wiem, że jest jeszcze spory potencjał w tym biznesie, a my mamy spore moce przerobowe, żeby go obsłużyć. Według moich szacunków, we dwójkę z Tomkiem i ze wsparciem naszej firmy logistycznej moglibyśmy ogarnąć pięciokrotnie więcej zamówień, niż w 2019 roku. Pięć razy więcej zamówień, to i większy przychód. Pytanie tylko jak to zrobić, żeby było ich aż tyle?

Nad tym właśnie będę pracować w 2020 roku. Odświeżyłam nieco wygląd bloga 2drink.pl, pojawią się tam nowe przepisy, przygotowujemy też nowe filmy na kanał na YT. Z tym kanałem to w ogóle jest zabawna sprawa, bo miałam tam sporo filmów jakiś czas temu, ale obecnie są one w większości prywatne i nie można ich oglądać. Poukrywałam je z różnych względów, ale teraz chcę podejść do content marketingu z innej strony. Na filmach pokazywać będziemy m.in. akcesoria, które sami sprzedajemy, a także syropy, które można u nas kupić. Poza tym dzisiaj filmy można wykorzystać w wielu mediach naraz: FB, Instagramie, Pintereście, blogu. A kto wie, może jeszcze trafimy na Tik Toka? 🙂

Mam w planach także dwa nowe produkty w tym roku, jeśli chodzi o sklep 2drink.pl. O pierwszym nie będę na razie mówić (ale gdy będzie powstawał, pewnie pokażę kulisy pracy nad nim na instastories). Drugi produkt to… trzecia książka z przepisami.

Po drugie: książka z przepisami

Do tej pory wydałam dwie książki z przepisami na drinki. Pierwsza, która nosi tytuł „Proste drinki” do dziś świetnie się sprzedaje. Druga, „Proste shoty„, sprzedaje się gorzej, ale i tak łączny wynik jest niesamowity – już ponad 10 tysięcy sprzedanych egzemplarzy tych dwóch książek. Biorąc pod uwagę, że to self-publishing, to książki przynoszą całkiem niezły zysk.

Mam przygotowane trochę materiału na trzecią, ale ciągle chodzi mi po głowie zmiana koncepcji. Tak czy inaczej – w tym roku chciałabym wydać trzecią książkę z przepisami.

Po trzecie: więcej kulis sklepu na Instagramie

Mam taki ambitny plan, żeby więcej zakulisowych smaczków pokazywać na moim koncie na Instagramie. Wiem, że lubicie takie stories, zresztą je też lubię zaglądać za kulisy działań innych, bo sporo można się nauczyć w ten sposób. Dlatego zachęcam do obserwowania mnie na Instagramie, mój profil to aga.skupienska

https://www.instagram.com/p/B7AzxCJltUz/?utm_source=ig_web_copy_link

Po czwarte: ostatnia szansa, żeby dołączyć do dwóch moich kursów

W lutym i marcu po raz ostatni będę zachęcać do dołączenia do dwóch moich kursów online: Akademia Freelancer PRO oraz Własny Produkt w 7 krokach. Po tym czasie oba kursy znikną ze sklepu i nie można będzie ich już kupić w tej formie. Pewnie zastanawiasz się, dlaczego tak robię – skoro produkt już jest raz stworzony, można go przecież sprzedawać cały czas, a nie zamykać.

Własny Produkt w 7 krokach to kurs, który stworzyłam dość dawno i nie aktualizowałam go od tego czasu. Nawet nie chodzi o to, że materiały w kursie się przeterminowały, bo pewne rzeczy się nie starzeją i są zawsze aktualne, ale wizualnie ten kurs teraz zrobiłabym inaczej.

Za to Akademia wizualnie jest dobra, ale dzisiaj wiem, że ten kurs jest po prostu… za duży. To ponad 15 godzin nagrań i tak naprawdę zawarłam w nim wszystko, co powinien wiedzieć ktoś, kto chce pracować jako freelancer. Od wybierania dla siebie dobrej drogi poprzez poznanie swojej osobowości, przez szukanie niszy i wyróżnika na rynku, po pozyskiwanie klientów, wycenianie zleceń, tworzenie dobrej oferty. To jedyny taki kurs na polskim rynku, skupiony na specyfice pracy freelancera. Tyle że to kobyła 🙂 Dzisiaj zrobiłabym go inaczej, w mniejszych fragmentach. Dlatego jeszcze tylko teraz można dołączyć do Akademii, pod koniec lutego ta możliwość zniknie.

Po piąte: nowy kurs dotyczący sklepów

W drugiej połowie roku chciałabym wypuścić nowy kurs online, skierowany do osób, które marzą o własnym sklepie internetowym. Po kilku latach prowadzenia sklepu mam już spore doświadczenie i mogę poprowadzić początkującego przez pierwsze kroki, niezbędne do ruszenia z własnym e-sklepem.

Jeśli jest coś, co szczególnie Cię interesuje w tym kontekście, jeśli przymierzasz się do założenia sklepu i chcesz wiedzieć coś konkretnego, napisz swoje pytania w komentarzu.

Czego będzie mniej a czego więcej w 2020?

Żeby znaleźć na to wszystko czas, z czegoś muszę zrezygnować 🙂 Na pewno w tym roku będzie mniej artykułów na blogu. Jest ich już ponad 470, sporo nie straciło na aktualności, więc pewnie będę przypominać starsze wpisy co jakiś czas. Tu jest cały spis treści.

Mniej będzie (zresztą już jest) wpisów na FB. Straciłam trochę serce do tego kanału, także jako odbiorca 😉

Więcej będzie za to wartościowych newsletterów – wiem, że to lubicie 🙂 Co czwartek regularne maile z inspiracjami i co jakiś czas w poniedziałek dodatkowe maile dla tych, którzy otwierają przynajmniej co drugi mail ode mnie. Co jakiś czas aktualizuję tę grupę, więc jeśli jeszcze nie dostajesz moich poniedziałkowych maili, a otwierasz większość czwartkowych, to być może wkrótce trafisz do poniedziałkowej grupy, bez obaw 🙂 Jeśli w ogóle nie jesteś zapisany na newsletter – warto nadrobić. Zapisać można się tutaj.

Mam nadzieję, że uda mi się więcej nagrywać. Chciałabym częściej pojawiać się na YT oraz co jakiś czas w podcaście, przy czym podcasty pewnie będą bardziej spontaniczne, tak jak ostatni odcinek Tak się nie da (najnowsze odcinki podcastu To się opłaca znajdziesz tutaj). Na pewno będą nowe filmy na kanale z przepisami na drinki.

Jak wspomniałam wcześniej – więcej kulis pracy na Instagramie. To medium świetnie się do tego nadaje, ale też fajnie się nawiązuje relacje na Insta i zamierzam to wykorzystać mocniej w 2020 🙂 Ale będą na Insta też posty, z których można coś wynieść – cytaty, krótkie wskazówki itp. No i wraca seria Biznesowe Puzzle – tym razem pod hasłem „Sprytna firma”. Co środę można oglądać kolejne odsłony na instastories.

https://www.instagram.com/p/B6_A5ltFaPo/?utm_source=ig_web_button_share_sheet

To chyba tyle planów. Dzięki za przeczytanie do końca 🙂 Jeśli masz jakieś pytania, wnioski itp. – komentarze są odpowiednim miejscem, żeby się wypowiedzieć 🙂

 

Sposób na freelance bez stresu: dywersyfikacja

Pobierz darmową listę 40 pomysłów na dywersyfikację dla freelancera. Pomysły podzieliłam na 4 grupy:

  • praca z klientami
  • wynajem w małym biznesie
  • zarabianie na wiedzy
  • bycie twórcą
 

Pobierz bezpłatną listę i zbuduj dodatkowe źródło dochodu!

Zdjęcie Agnieszki Skupieńskiej
O autorce: Agnieszka Skupieńska

Z wykształcenia polonistka, ale nigdy nie pracowałam w szkole. Jako freelancerka zaczęłam pracować w 2009 roku, pisząc teksty na zlecenie. Teraz uczę innych, jak zarabiać, nie wychodząc z domu. Mam też swój sklep internetowy, w którym można kupić akcesoria barmańskie.
Sprawdziłam, że praca w domu może być sposobem na życie. I to na całkiem niezłym poziomie 🙂

Subscribe
Powiadom o
guest

5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Rafał
4 lat temu

Na Twoim miejscu robiłbym pionowe video (lub kwadratowe) z przepisami na pinteresta, Ciągle atakują mnie podobne filmy, więc trochę pracy może przynieść niezłe efekty. Szczególnie w długim terminie.

Na instagramie możesz użyć tych samych filmów – pionowe do stories, kwadraty do postów. O ile oczywiście macie jakoś rozbujany profil sklepu.

Szymon
4 lat temu

Świetne plany na nowy rok. Życzę powodzenia w ich realizacji. Ja niedawno, aby jeszcze bardziej zmotywować się do realizacji wszystkich planów, postanowiłem w końcu zainwestować w Nozbe i tak od kilku miesięcy testuje. Przyznam, że i produktywność w pracy i życiu osobistym się zwiększyła. Przydatne narzędzie. Czy i Tobie udaje się z niego korzystać?

Piotr
Piotr
4 lat temu

Powodzenia. Ja mam w planach na ten rok odpalenie swojej internetowej księgarni z ebookami, więc na pewno bacznie będę obserwował temat kursu o sklepie. Wszystkiego dobrego dla Was i minimum 1,5 miliona przychodu 😉