Przed świętami zawsze mam ochotę na coś bardziej wyjątkowego, domowego. Nastawiłam zakwas na chleb i wypróbowałam przepisy na peklowany schab i peklowaną łopatkę. A ponieważ mój mąż stwierdził, że schab to najlepsza wędlina jaką w życiu jadł, to czuję, że ten przepis na stałe zagości w mojej kuchni. I postanowiłam podliczyć ile tak naprawdę kosztuje przygotowanie domowej wędliny.
Na blogu Zaradny Finansowo znajdziesz akurat podsumowanie kosztów wypieku domowego chleba. Z wyliczeń wynika, że domowy bochenek kosztuje mniej więcej tyle samo co kupny, ale za to mamy pewność, że nie ma w nim żadnych ulepszaczy i dodatków, których nie chcielibyśmy widzieć na swoim talerzu. A jak jest z wędliną?
Moja przygoda z domową wędliną
Kilka razy próbowałam różnych przepisów na pieczone wędliny – pieczony schab, piersi z indyka czy szynkę. Zawsze jednak wychodziło mi bardziej coś, co nadaje się na obiad niż coś, co przypominałoby wędlinę na kanapki. Ale ostatnio trafiłam na przepis na blogu Smacznej Pyzy na peklowany schab. Przeczytałam – fajny! Robi się praktycznie sam, bo trzeba tylko ugotować go trzy razy po 5 minut, ja to zawsze robię w czasie drugiego śniadania lub innego posiłku, bo jem zwykle w kuchni. No i w smaku ten schab wychodzi rewelacyjny – nie jest suchy, odrobinę ostry, ale nie za bardzo, wygląda jak z obrazka. Zresztą na potwierdzenie dwa zdjęcia (poniżej i na końcu artykułu) – oba moje, bo schab peklowany robiłam już dwukrotnie.
Ile kosztuje domowa wędlina?
To teraz zabierzmy się za podliczenie kosztów.
Do zrobienia schabu peklowanego użyłam:
- 1,2 kg schabu – 16,80 zł (promocja w Almie)
- 3 łyżeczki papryki ostrej – ok. 0,75 zł
- 3 łyżki przyprawy Vegeta Natur – 1,4 zł
- czosnek w sumie ok. pół główki – 0,7 zł
- zielę angielskie, goździki, liście laurowe i sól oraz sól peklową trudno oszacować, ale myślę, że koszt wszystkich tych składników łącznie zamknie się w 0,5 zł.
- pomijam koszt wody
W sumie składniki kosztowały mnie 20,15 zł. Pomijam w wyliczeniach także koszt pracy kuchenki gazowej, bo jak wspomniałam, schab peklowany trzeba gotować w sumie przez 15 minut (no może ciut dłużej, bo 5 min na jedno gotowanie liczymy od momentu wrzenia), a więc koszt gotowanie nie jest znaczący.
Po ugotowaniu z 1,2kg mięsa wyszło mi 870g domowej wędliny. To oznacza, że kilogram domowego schabu peklowanego kosztuje 23,16 zł.
Czy to więcej czy mniej niż w sklepie? No cóż, na pewno da się kupić wędlinę, która jest tańsza, ale popatrz jeszcze raz na zdjęcie – czy da się kupić wędlinę, która tak wygląda i jest tańsza niż 23 zł za kilogram? Z pewnością nie możesz być pewny co do jakości wędliny w takiej cenie, a przygotowanie domowego schabu nie jest ani trudne, ani czasochłonne, ani kosztowne.
Zachęcam do przygotowania domowej wędliny na święta – jakby nie patrzeć, to zawsze spora oszczędność w przedświątecznych wydatkach. A może macie jakieś swoje sprawdzone przepisy na domową wędlinę? Podzielcie się koniecznie!
Inne porady z cyklu Oszczędzanie na jedzeniu:
Zrób prosty domowy dżem
Co można mrozić?
Jak wykorzystać resztki jedzenia?
[…] wymienić oba blogi Pauliny, bo z Kotlet.tv zrobiłam mój pierwszy tort, pierwszy chleb, pierwszą domową wędlinę, a z jej książki z przepisami korzystam regularnie. Ale polecam jej drugi blog, bo jest […]
Bardzo fajny przepis i pomysł. Na pewno wypróbuję, a ile tej soli peklowej i normalnej na jaką ilość wody bo tego się nie doczytałem.
Ja w ogóle wędliny jem sporadycznie. Moje dzieci te nieszczególnie przepadają. Za to mój mąż uwielbia. Myślę, że chętnie spróbujemy takiej domowej. Mam świra na punkcie czytania etykiet. 23 zł w sklepie to jednak nie najgorsza ale i nienajlepsza wedlina.
To prawda produkcja własnej wędliny to super oszczędność! A w dodatku taka wędlinka czy mięsko ma swój wyjątkowy smak. Ja jednak nie mam ani do tego ręki ani czasu i zwykle kupuje mieska. Ostatnio probuje bardzo roznych marek i dobrowolskich mi poki co najabrdziej pasuje, bo smakuje podobnie jak domowa.