Jak kształtowały się moje zarobki z blogów w I kwartale 2015 roku, ile udało się zarobić dzięki AdSense a ile na programach partnerskich? Zapraszam na podsumowanie zarobków oraz szkolenie z zarabiania na stronach internetowych.
W grudniowym podsumowaniu zapowiadałam, że nie będzie już comiesięcznych podsumowań, bo stały się one monotonne, ale być może jeszcze do tematu zarobków z programów partnerskich wrócę. Sugerowaliście, że może podsumowania kwartalne to dobry pomysł, więc dzisiaj trochę o tym, co udało się (i nie udało) osiągnąć w pierwszym kwartale tego roku.
Na jakich stronach zarabiam?
Obecnie mam kilka stron, które nazywam blogami, choć tak naprawdę większość z nich niewiele ma z bloga. Sama piszę teksty i prowadzę dwa blogi, na pozostałe strony zamawiam teksty. Tych zarabiających jest dokładnie 8, choć jeden zarobił przez cały kwartał w sumie chyba złotówkę, więc śmiało można powiedzieć, że jeszcze się nie liczy 😉
Blogi dotyczą tematyki okołokulinarnej, okołozdrowotnej, okołofinansowej, na każdym publikuję od 4 do 10 tekstów miesięcznie.
Poza tym mam także kanał na Youtube, na którym publikuję z różną częstotliwością, w I kwartale nie było na nim żadnych nowych filmów.
Podsumowanie zarobków z I kwartału
Tak jak w ubiegłym roku największe przychody mam z AdSense, ale inne źródła też dają zarobić. Oto konkrety – przychody zsumowane z okresu styczeń-marzec:
- NextContent: 123 zł
- Adsense: 3354,70 zł
- Adsense (YT): 150,18 zł
- Ads4books: 2,82 zł
- WhitePress: 465,01 zł
- PP Helion: 52,96 zł
- Netsales: 80 zł
- Ceneo: 92,60 zł
- WebePartners: 24,14 zł
- Cupsell: 1 zł
Razem: 4346,41 zł
Podane kwoty spisuję z paneli, są to kwoty przed odliczeniem podatków VAT i/lub dochodowego. Zestawienie nie uwzględnia umów podpisanych z reklamodawcami bez pośrednictwa sieci partnerskich.
Podsumowanie zarobków z I kwartału – uwagi:
- ci, którzy śledzą moje podsumowania zarobków lub śledzili je w ubiegłym roku wiedzą, że przychody z pierwszego kwartału, zwłaszcza z AdSense, są wyjątkowo mizerne, jeśli porównamy je na przykład z zarobkami z lipca. No cóż, jedna z moich najlepiej zarabiających stron spadła w wynikach Google na wiele fraz, na które była wysoko, dodatkowo spadł też jej RPM (czyli wskaźnik pokazujący ile złotych zarabiam na tysiącu wyświetleń) i sporo czasu zajęło, zanim przywróciłam RPM do poprzedniego poziomu. Trzeba było do tego zmiany szablonu i mnóstwa testów ułożenia banerów, ale chyba wychodzimy na prostą 🙂
- Bardzo fajnie spisuje się Whitepress i jeśli ktoś szuka alternatywnych źródeł zarobku, poza banerami z AdSense to mogę polecić właśnie ten serwis. Przypływy regularne, płatności błyskawiczne, panel intuicyjny – tak powinny być zorganizowane wszystkie sieci partnerskie.
- W I kwartale testuję różne programy partnerskie z sieci WebePartners oraz Netsales i są pierwsze – na razie nieśmiałe, ale jednak – efekty. Co ciekawe, zarobki z WebePartners pochodzą z jednej transakcji, dokonanej dzięki poleceniom na blogu, na którym ruch jest bardzo niewielki i nie ma tam stałych czytelników, a raczej przypadkowe wizyty z Google.
Jak zarabiać na blogu – linki warte przejrzenia
Wszystkie artykuły na temat zarabiania na stronach internetowych i blogach zebrałam na jednej podstronie, dzięki temu jeśli chcesz poczytać trochę na ten temat, wystarczy, że wejdziesz tutaj: Zarabianie w sieci – na stronach internetowych i blogach
Szkolenie z zarabiania na stronach internetowych
Na koniec informacja dla wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się o zarabianiu na stronach nieco więcej i to od kogoś, kto ma znacznie więcej doświadczenia i wiedzy niż ja. Marcin Kosedowski poprowadzi szkolenie Jak zarabiać na stronach internetowych w Warszawie, 20 czerwca, a koszt udziału w szkoleniu – jeśli zdecydujesz się do końca kwietnia to tylko 370 zł. Gdyby nie urlop, który planuję w czerwcu to sama chętnie bym poszła 🙂 Blog Marcina czytałam na długo zanim zaczęłam pisać własne blogi i jego posty były dla mnie taką motywacją, że młody człowiek po studiach może pracować w domu, może zarabiać na swoich stronach internetowych. Chyba niewiele jest w Polsce osób, które wiedzą o AdSense więcej niż on, także z pewnością warto posłuchać, co ma do powiedzenia.
A jak tam Wasze przychody z reklam na blogach w ostatnich miesiącach? Tradycyjnie: jeśli umieszczasz na swoim blogu raporty dotyczące zarobków – podziel się w komentarzu linkiem do bloga.
Z wykształcenia polonistka, ale nigdy nie pracowałam w szkole. Jako freelancerka zaczęłam pracować w 2009 roku, pisząc teksty na zlecenie. Teraz uczę innych, jak zarabiać, nie wychodząc z domu. Mam też swój sklep internetowy, w którym można kupić akcesoria barmańskie.
Sprawdziłam, że praca w domu może być sposobem na życie. I to na całkiem niezłym poziomie 🙂
Na wywiad cię kiedyś namówię. Zobaczysz :>
ja też odczułam spadek zarobków w 1 kwartale, ale to jest taki okres w roku, że trzeba sobie jakoś radzić 😉 Co prawda na Ad Sense zarabiam symboliczne kwoty, ale cena szkolenia dla mnie jest zaporowa, choć z pewnością warta wiedzy, którą można tam zdobyć.
No niestety tak jest z Adsense, 3-4 mc idą ok może 1 rok potem jest wielka klapa, Ja miałem tak samo 800zł mc a potem buuum i zbieram na wypłatę 5mc 😀
Uff, to mnie pocieszyłeś, że nie tylko u mnie klapa 😉
To jest normalne że komuś spada, a innemu rośnie. Nie wiem jak pocieszyć :). Walcz z nimi. Teraz wiosna nowe wiosenne wpisy 🙂
Uwielbiam czytać takie podsumowania! Muszę poczytać jeszcze raz o „WhitePress”.
A ja jestem ciekawa, który blog przynosi największy dochód. Ten o tematyce finansowej?
Właśnie nie, ten o zdrowiu 🙂
Akurat ten o zdrowiu obstawiałabym na ostatnim miejscu 🙂
Mogłabyś podać linki do swoich blogów? Z góry dziękuję 🙂
Niestety nie podaję linków do blogów.
A ja jestem ciekawa Twojej motywacji, nie chcesz promować blogów wśród czytelników?
Wychodzę z założenia, że nie wszystkim trzeba się wszędzie chwalić. Ale te blogi nie są jakoś specjalnie poukrywane i jeśli komuś chciałoby się szukać to z pewnością je znajdzie.
Google będzie teraz bulić karę za złamanie ustawy antymonopolowej.. 6 baniek euro.. więc teraz z adsense będa się cuda dziać.. i te gorszę…
Ja mam bana w Adsense więc jak inaczej można by zarabiać prowadząc strony?
Władomir – w poście wymieniam kilka programów, w których zarabiam. Alternatywą dla AdSense może być Adkontekst.
Gratuluje wyników 🙂
Dziękuję 🙂
Gratuluję przychodów 🙂 Piszesz, że z Adsense w tych miesiącach słabo, a ja widzę, że do takiego poziomu zarobków jak Ty przede mną jeszcze dłuuuuuuuuuuuuuga droga. A propo tworzenia zestawień to ja jestem za, ponieważ nic tak nie działa na wyobraźnię jak cyferki 🙂
I jedno zdanie z Twojego artykułu podsunęło mi pewien pomysł, którym wkrótce się podzielę.
Dziękuję 🙂 Zarobki nie są małe, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia 😉
Co ja zauważyłem że dużo ludzi wchodzi jak się pisze „pierdoły” 20-40 wejść /dzień na posta. Wiesz ja widzę że Agnieszka to wojownik bo co parę dni dodaje post.
Dzięki za komplement 🙂 staram się, żeby 2-3 razy w tygodniu było coś nowego do poczytania, bo tematów mam w głowie sporo i jakby jeszcze czas pozwalał na ich realizację to już w ogóle by było super:)
Zarobki wyglądają imponująco 🙂 Które z tych programów nadają się na bloga, który jest założony na bloggerze bo na pewno niektóre wymagają własnej domeny. Pozdrawiam
Na to pytanie nie odpowiem niestety, trzeba przeczytać dokładnie regulamin Bloggera, bo nie jestem pewna, czy w ogóle można korzystać z programów partnerskich mając darmowe blogi na Bloggerze. Chociaż z AdSense na pewno wiele osób korzysta.
Na darmowej platformie blogowej Blogger możesz mieć:
-Adsense (świetnie ze sobą współgrają. Opcje reklam Adsense są dostępne w widgetach Blogger)
-Programy partnerskie (tu wymienione: Ads4books, ceneo, PP Helion)
Nie wiem, czy można mieć sieci afilacyjne typu Netsales i artykuły sponsorowane typu Whitepress, ale ja zawsze polecam Reachblogger -można go używać na Blogger, nawet przy małym ruchu 🙂
W sumie to logiczne, że można mieć AdSense na bloggerze, bo oba to googlowe produkty 🙂
jak zawsze gratuluję świetnego wyniku 🙂
Dziękuję 🙂
Gratuluję takich wyników. Wciąż jestem pod wrażeniem, że na blogowaniu da się zarobić i to całkiem fajne pieniądze. Zlecasz pisanie tekstów- z kwoty, którą zarobiłaś dużo odchodzi na opłacenie copywriterów?
Różnie, czasem 300 zł miesięcznie, a czasem 1000. Do tego opłacenie domen i serwera, więc nie wszystkie z moich blogów są póki co „rentowne” jeśli tak można powiedzieć, ale staram się na bieżąco kontrolować efekty pracy i wyciągać wnioski, jak coś nie ma szans na powodzenie to zamykam.
A że na blogowaniu da się zarobić – ja i tak zarabiam póki co niewielkie pieniądze, są tacy, co zarabiają wielokrotności średniej krajowej w miesiąc 😉
Jak chodzi o zarabianie na adsense to czytałem że jeden kolega z pewnego forum zarabia 8000zł + /- 2100zł nie wiem jaka branża ale jednak idzie zarobić. Chwalił się dużym ruchem i że ma dedyk. Tak jak już wcześniej pisałem że na jednej stronie zarabiałem 800zł /mc -/+100zł-200zł więc nie było źle, potem coś się stało i teraz jest jako zapleczówka. Jedno jest pewne nikomu nie zdradzaj swoich blogów bo i „tutaj uzupełnij pole” …………………………… 🙂
Fiu fiu, 8000 to musi mieć naprawdę duuuży ruch 🙂 Ale wydaje mi się, że można takie wyniki osiągnąć.
Oczywiście że można ja już miałem w pewnym momencie 1600-2400uu / dzień brakowała połowa 😀
Bardzo fajne zestawienie Agnieszko, wymiatasz:)
Ja za Twoją radą od jakiegoś czasu testuję na stronach adsense, bo wcześniej ich zarzuciłam i faktycznie wpływy są, choć jeszcze bez szału. P.S Co do nextcontent to po paru latach współpracy z nimi właśnie usunęłam wszystkie strony z panelu – za ostatnią fakturę zalegali mi 59 dni, a to już wg mnie gruba przesada, więc temu Państwu podziękujemy, za to Whitepress – jak dotąd pierwsza klasa.
Za świetny wpis dziękuję (klik).
Nie masz co narzekać :).
Bardzo dobre zarobki, których Ci początkowo zazdroszczę, ale sukcesywnie dążę do przebicia Twoich wyników 🙂
Prawda jest taka, że zarabianie w internecie, a w szczególności na blogach wymaga systematycznej, ciężkiej pracy. Z moim doświadczeń pierwsze wyraźne efekty w postaci zarobków przychodzą po około roku systematycznej pracy na blogu. Poza tym człowiek musi odkryć wiele błędów jakie popełnia, zanim zacznie zarabiać w sieci. Jeżeli chodzi o zarabianie na reklamach Google Adsense sprawa jest jeszcze trudniejsza. Ktoś mądry powiedział, że serwis na samych reklamach nie wyżyje (poza nielicznymi w Polsce wyjątkami), dlatego na blogu dobrze jest „upiec kilka pieczeni na jednym ogniu”. Dobrą alternatywą dla reklam są niewątpliwie programy partnerskie, autorskie kursy i szkolenia, a na końcu… Czytaj więcej »
[…] Pewnie niewielu czytelników zainteresuje się moim postem. Ale jeśli zostawię link do tekstu AdSense i programy partnerskie – podsumowanie zarobków z pierwszego kwartału na blogu o zarabianiu przez internet to jest spora szansa, że w ten sposób pozyskam nowych […]
Gratuluje adsensu 🙂