Realizując swoje noworoczne postanowienie na 2015 rok czytam dużo książek, które mogą mi pomóc w rozwoju – osobistym albo rozwoju firmy. Książka Marty Woźny-Tomczak należy do tej drugiej grupy.
Marcie kibicuję z tego względu, że podobnie jak ja wydała swoją książkę samodzielnie. Może nie jest idealna jeśli chodzi o redakcję, bo kilka drobnych błędów mi się w oczy rzuciło (ale jestem polonistką, więc pewnie zwykły czytelnik ich nie zauważy), ale za to warto ją przeczytać dlatego, że autorka ma dużo do przekazania. Szczególnie jeśli chodzi o zatrudnianie pracowników.
Książka, o której mowa to „Własny biznes – jak dojść do sukcesu” Marty Woźny-Tomczak. Martę możecie znać z bloga jakprowadzicwlasnafirme.pl ale też z mojej rozmowy z nią w ramach cyklu Moja biznesowa inspiracja. Jej książka skierowana jest do osób, które prowadzą własną firmę i chcą ją rozwijać, ale też dla tych, którzy być może dopiero będą przedsiębiorcami.
Tym drugim Marta daje sporo motywacyjnych kopniaków – pisze na przykład o tym, że praca na swoim rozwija jak nic innego, ale też – jeśli odpowiednio poukładasz swój biznes – pozwala znaleźć więcej czasu, np. dla rodziny. Tym drugim – a więc przedsiębiorcom – pomaga prowadzić biznes poprzez dzielenie się swoimi doświadczeniami, np. w rozwiązywaniu problemów z trudnymi klientami. Te fragmenty są moim zdaniem najcenniejsze – konkretny przypadek opisany od A do Z (np. przypadek klienta niezadowolonego ze szkolenia), opisane kolejne etapy rozwiązania konfliktu z klientem. Na takich przykładach można się uczyć, by samemu nie popełniać błędów.
Duża i bardzo, bardzo przydatna część książki dotyczy tego, na czym autorka zna się najlepiej, a więc rekrutowania pracowników. I na całe szczęście nie ma tu teoretyzowania, jak w jednej z książek o start-upach, gdzie przeczytałam, że są różne typy osobowości wg filozofów, a potem nie było żadnych wniosków z tych teoretycznych informacji. W książce Marty znajdziemy praktyczne rady – kiedy rekrutować, jak to robić, jak weryfikować nadesłane aplikacje i odrzucać jeszcze przed rozmową kwalifikacyjną, ale też… jak zwalniać pracowników. I tu znowu konkrety – konkretne teksty, którymi Ty, jako szef, możesz pożegnać swojego pracownika. I jeszcze na deser rady dotyczące tego, jak zabezpieczyć swoje know-how w firmie, by nie bać się, że pracownik, którego zatrudnimy, skopiuje nasz biznes i otworzy swój, konkurencyjny, ale z lepszą ofertą i podkradnie nam klientów. Choćby dla tych rad warto kupić książkę „Własny biznes – jak dojść do sukcesu”.
To, co jeszcze warto podkreślić, to bardzo przystępny język, w jakim napisana jest książka. Powiem więcej, czytając książkę Marty czujesz się, jakbyś był z nią na kawie i słuchał wszystkich tych opowieści i porad.
Jeśli komuś mało powodów, dla których warto kupić książkę Marty Woźny-Tomczak, to dodam, że autorka dość często odwołuje się do znanych autorów poradników dla przedsiębiorców – w książce pojawiają się takie nazwiska jak Stanley i Danko („Sekrety amerykańskich milionerów”), Cialdini („Wywieranie wpływu na ludzi”), Carnegie („Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi”) i inne. Wynotowując je wszystkie można sobie przygotować pokaźnych rozmiarów list do świętego Mikołaja 😉
Książkę można kupić tutaj: „Własny biznes – jak dojść do sukcesu„.
Skoro polecasz tą książkę muszę koniecznie sprawdzić 🙂
Patryku, tak musisz 🙂
Jako ze stalem sie gorliwym czytaczem bloga , zdecydowalem sie pomoc ideii i nabyc ksiazke, ciekawostka plantonsc przez przelewy24 nie przeszla , dostalem przedlate zrobilem platnosc jeszcze raz … niby przeszla ale potwierdzania ze sklepu brak.. coz czekamy zawsze to jakas nauka i nowe doswiadcznie. 3 mam kciuki
Świetna książka, która powinna być pozycją obowiązkową na lekcjach przedsiębiorczości w szkołach średnich. Bodaj u Kamila Cebulskiego przeczytałem jak to był w lekkim szoku gdy w Wielkiej Brytanii na lekcjach przedsiębiorczości właśnie uczy sie takich rzeczy związanych z … przedsiębiorczością. Tymczasem u nas uczniowe dowiadują się jak być przedsiębiorczym podczas poszukiwania pracy. No brak słów…
Dzięki za komentarz i pozytywną opinię! Nadal jest w sprzedaży u mnie (http://www.personia.pl/wlasny-biznes-jak-dojsc-do-sukcesu/), a od I kwartału, no może II – powinna być w Empiku. I uwaga! Może być droższa niż teraz:)