Jak urządzić imprezę małym kosztem? Pomysły na tanie dania, napoje, alkohol

utworzone przez | sie 25, 2014 | Oszczędzanie | 28 Komentarze

Czy da się mało wydać, jeśli zapraszamy do domu gości? Jak urządzić imprezę małym kosztem? Czasem wystarczy pogłówkować i zrobić listę dań, które nie kosztują dużo. Partnerem wpisu jest sklep Przyjaciele Kawy, w którym kupicie nie tylko kawę, ale i młynki, zaparzacze czy ekspresy do kawy.

W czasach studenckich imprezowe menu składało się głównie z alkoholu, zimnego napoju, paluszków i chipsów. Też tak mieliście? Jeden z moich znajomych powiedział ostatnio, że zaczynasz się starzeć, kiedy z imprezy wychodzisz bardziej najedzony niż wstawiony 😉 Coś w tym jest, bo kiedy czasy studenckie masz już za sobą, zarabiasz i zapraszasz znajomych do swojego domu, nie wypada przyjmować ich przy pustym stole albo przy samych chipsach i paluszkach. Zawsze przyda się jakaś sałatka, przekąski, zimą dobrze jest też pomyśleć o czymś ciepłym.

Jeśli interesuje Cię tematyka oszczędzania na jedzeniu, przeczytaj inne wpisy z tej serii:

Jak oszczędzać z głową?
Jak wykorzystać resztki jedzenia?
Co można mrozić?

Pomysły na tanie dania

Listę propozycji dań, jakie można zaproponować gościom podczas takiej oszczędnej imprezy podzielę na 3 kategorie:

  • sałatki i przekąski wytrawne
  • słodkości
  • ciepłe dania

Przygotowując menu na taką oszczędną imprezę warto pamiętać, by nie przesadzić z ilością. Jeśli będziemy przyjmować np. 8 osób, nie trzeba zrobić wszystkich dań aż w 8 dużych porcjach, zwłaszcza, jeśli dań będzie kilka. Wiadomo, że jeśli podasz jedną sałatkę i nic więcej, każdy zje sporo sałatki, ale jeżeli będą 3 sałatki, kanapki i coś ciepłego – nie potrzebujesz aż tak dużych ilości tych dań.

Moje pomysły na tanie dania to – z wyjątkiem smalcu – przepisy na coś, co jest nie tylko smaczne i tanie, ale też ciekawe. Nie ma tu więc tradycyjnej sałatki warzywnej z jarzyn z rosołu czy barszczyku wśród dań na ciepło. Takie tradycyjne dania rzadko pojawiają się w mojej kuchni, a gdy robię imprezę też wolę podać gościom coś ciekawego, a nie to, co jedzą u siebie w domu.

Tanie dania na imprezę: sałatki i przekąski

  •  sałatka „więzienna” – w dwóch wariantach. Więzienna dlatego, że większość składników jest „zapuszkowana” 😉 Wariant I to gotowany ryż, jajko, tuńczyk z puszki, kukurydza z puszki, ogórek kiszony i cebula, a do tego majonez. Bardziej zapuszkowana wersja: ryż, jajko, tuńczyk, kukurydza, ananas i majonez. Naprawdę duża miska sałatki (jeśli wrzucimy torebkę ryżu wychodzi spora porcja) kosztuje ok. 10 zł.
  • przekąski z ciasta francuskiego. Uwielbiam wykorzystywać ciasto francuskie w kuchni – kosztuje ok. 3 zł, a można z niego zrobić naprawdę wiele. Moje ulubione pomysły na imprezę to „świnki w kołderkach” czyli parówka pokrojona na 3 kawałki i owinięta w ciasto francuskie, a następnie zapieczona (koszt ok. 20-25 takich przekąsek to ok. 7 zł), a także pizzerinki. Żeby przygotować pizzerinki, kroimy ciasto francuskie na małe kwadraty (ok. 15 sztuk), a następnie smarujemy każdy ketchupem, posypujemy oregano i nakładamy dodatki. Żeby było oszczędnie – może być sama szynka i ser, szynka i cebula, szynka i pieczarki. W mniej oszczędnym wariancie proponuję zrezygnować z ketchupu na rzecz żurawiny do mięs, a na każdy kwadrat położyć plasterek sera brie. Oszczędna wersja pizzerinek kosztować będzie jakieś 5 zł za 15 sztuk. Z ciasta francuskiego można zrobić też paluchy posypane serem lub ziołami, do przegryzania zamiast paluszków – po prostu kroimy ciasto w cienkie paski, posypujemy ulubionymi dodatkami i pieczemy.
  • Smalec, chleb i ogórki. Możecie mi wierzyć lub nie, ale na moich imprezach domowy smalec zawsze cieszy się dużym zainteresowaniem. Może dlatego, że jest domowy i naprawdę smaczny, ogórki też mam domowej roboty, choć nie moje, a od babci. W najbardziej oszczędnej wersji do zrobienia smalcu bez skwarków potrzebujemy tylko słoninę bez skóry, która kosztuje ok. 7 zł za kilogram. Do tego można dodać cebulę, pieprz i sól, ale można też kupić np. brzuch wieprzowy na skwarki. W każdym wariancie smalec to raczej tania przekąska, do tego potrzebujemy tylko świeżego pieczywa i ogórków kiszonych.
  • Wytrawne muffinki, np. z szynką i serem. Muffinki jada się raczej na słodko, więc zrobienie ich w wersji wytrawnej będzie ciekawą odmianą i na pewno spodoba się gościom, a nie musi dużo kosztować. Składniki ciasta na muffinki wytrawne (mąka, jajka, olej, mleko, proszek do pieczenia, a do tego szynka i ser żółty starty i przyprawy – sól i pieprz) kosztować będą ok. 7-8 złotych.
  • Kanapeczki z bagietki z pastami. To przekąska o tyle fajna, że możesz zrobić więcej pasty i gdy kanapeczki w trakcie imprezy skończą się – szybko dorobić kolejną porcję. Bagietka kosztuje ok. 2 zł, a pasty – cena będzie różna, w zależności od tego, jaką pastę zrobisz. Dobra i niedroga będzie pasta z serka kanapkowego „puszystego” w stylu Almette z dodatkiem ostrej papryki. Na to pomidorek i kanapka gotowa 🙂 Lubię też pastę ze zmielonych ziaren słonecznika z czosnkiem i pietruszką – takie kanapeczki można posypać z kolei siemieniem lnianym – będzie zdrowo i ciekawie.

 

Tanie dania na imprezę: słodkości

  •  Ciasto francuskie po raz kolejny. Na słodko uwielbiam je w wersji „kieszonek” z farszem – najprościej jest zawinąć pół śliwki w ciasto francuskie (niewielki kwadrat, ok. 4x4cm) i upiec. Około 3 złote za ciasto francuskie, do tego kilka śliwek za ok. złotówkę i ciastka gotowe! W ciasto francuskie można zawinąć też domowy dżem (świetnie jeśli ma większe kawałki owoców, bo nie wypłynie z ciasta), brzoskwinie z puszki, a nawet czekoladę czy Nutellę. To nie tylko niedroga, ale i szybka w przygotowaniu przekąska.
  • Szybki sernik na zimno. W mojej uproszczonej wersji przygotowuję sernik na zimno z serków homogenizowanych i bitej śmietany, na spodzie z biszkoptów. Potrzebuję 2 kubków śmietany 30% (200g każda), jednego opakowania ok. 400g serka waniliowego, 1 galaretki cytrynowej. Biszkopty nawet można pominąć, ale fajnie dać  kilka na spód. Koszt takiego sernika na zimno (spokojnie na 8 dużych porcji) to ok. 9 zł. Można podać go w pucharkach, wtedy bez biszkoptów będzie nawet lepiej 🙂

Tanie dania na imprezę: coś na ciepło

  • Przekąska z szynki i jajka – plaster szynki wkładamy do formy na muffinki, wbijamy do niego jedno jajko, posypujemy solą i ziołami, przykrywamy folią aluminiową i do piekarnika. Koszt jednej sztuki to jakieś 50 groszy, a przekąska naprawdę zaskakująca i smaczna.
  • Leczo – danie typowo letnie, opłaca się je przygotować wtedy, gdy papryka jest tania i są świeże, tanie pomidory. Nigdy tak naprawdę nie wiem, z jakich proporcji robi się leczo, bo daję wszystko na oko, ale latem to jedno z tańszych ciepłych dań. Można zrobić w wersji z kiełbasą lub bez mięsa, wtedy będzie jeszcze oszczędniej.
  • Bruschetta z pomidorem i bazylią, czyli tak naprawdę grzanki, które smarujemy oliwą, nacieramy czosnkiem i podajemy z pokrojonymi drobno pomidorami z bazylią. Ja lubię dodać jeszcze cebulkę i ser żółty. Szybkie do zrobienia i smakujące wszystkim danie.

Kupne przekąski – jak zaoszczędzić?

Poza fajnymi przekąskami domowej roboty czasem przydałoby się postawić na stole paluszki czy chipsy. Czy tu można w ogóle zaoszczędzić? Można, oto kilka sposobów:

  • Jeśli kupujesz chipsy lub paluszki na imprezę na kilka/kilkanaście osób, kup mniej smaków, ale w większych paczkach. Kupując zawsze porównuj ceny za kilogram, a nie za paczkę, bo nie zawsze „mega paki” najbardziej się opłacają.
  • Sprawdzaj producentów chipsów tanich marek – np. Tesco value czy z innych marketów. Często okazuje się, że znany producent chipsów (np. Star chips) produkuje chipsy dla jakiegoś hipermarketu i są one znacznie tańsze, niż chipsy właściwe tej samej marki.
  • Nie kupuj popcornu w paczce – kup kukurydzę na popcorn i zrób go w domu.
  • Nie przesadzaj z ilością – jeśli zaoferujesz gościom dużo domowego jedzenia, które będzie apetycznie wyglądać, amatorów na chipsy nie będzie aż tak wielu.

 

Zimne napoje – szukamy oszczędności

Na imprezie zimne napoje to podstawa. U nas najczęściej kupuje się colę, 7up czy Sprite, sok pomarańczowy, jabłkowy czy grejpfrutowy lub tego typu popularne smaki. I tu znów pytanie – czy oszczędzać na napojach i jak to zrobić? Tu już wszystko jest kwestią gustu – jedni kupują napoje typu Garden czy Costa, które mają tylko 20% soku owocowego, inni wolą dopłacić i kupić soki 100% z owoców. Ale dla porządku spiszmy wszystkie sposoby na oszczędzanie na napojach:

  • Zamiast soków 100% – kup napoje owocowe z mniejszą zawartością soku owocowego, jak Garden czy Costa.
  • Przy zakupie napojów – czy to soki czy napoje gazowane – porównuj ceny za litr i sprawdź, cz bardziej opłaca się kupić 2 litrowe opakowanie czy litrowe. Nie zawsze większe jest bardziej opłacalne!
  • Zamiast kupować soki owocowe markowe, np. Tymbark czy Hortex – kupuj tańsze marki – marki własne dyskontów (Lidl, Biedronka) mają bardzo przyzwoite soki, ale i w hipermarketach takich jak Tesco czy Real można dostać tańsze soki 100%. Jeśli nie chcesz, by goście widzieli, że kupujesz tanie soki – nie podawaj ich na stół w kartonach, tylko przelewaj do dzbanka. To zresztą wygląda znacznie lepiej.
  • Przy napojach gazowanych i sokach sprawdzaj producenta, tak jak przy chipsach. Może się okazać, że sytuacja jest podobna – znana marka produkuje colę pod szyldem dyskontu i taka dyskontowa cola jest znacznie tańsza.
  • Przygotuj domową lemoniadę w dużym dzbanku. Nie wszyscy chętnie piją kolorowe soki i napoje – domowa lemoniada z miętą, a już na pewno z dodatkiem plasterka pomarańczy czy kawałków truskawki latem z pewnością znajdzie niejednego amatora, a kosztuje mniej niż kupne soki. Alternatywą dla lemoniady może być mrożona herbata – na przykład z zielonej herbaty z dodatkiem cytryny. Może nie nadaje się do popijania wódki, ale jeśli masz na imprezie gości, którzy nie piją – być może docenią taki napój.
  • W ostateczności zamiast lemoniady domowej roboty możesz zrobić „oszukaną” lemoniadę, z gotowego syropu cytrynowego, który kupuje się w szklanych butelkach (Łowicz, Paola czy inne), rozrobionego z wodą. To wersja dla mega oszczędnych 🙂

A co z kawą?

Na każdej imprezie prędzej czy później goście będą chcieli napić się kawy. Czy w tym przypadku można jakoś oszczędzić? Oto kilka prostych pomysłów:

  • kawę i herbatę opłaca się kupować w większych opakowaniach, szczególnie jeśli wiesz, że w Twoim domu pije się dużo tych napojów. Zamiast kupować co tydzień paczkę 250g, lepiej kupić raz na miesiąc czy dwa opakowanie 1kg.
  • w sklepach internetowych z kawą warto polować na promocje i wtedy uzupełniać zapasy, np. kupić dwie paczki w cenie jednej itp. Warto też zapisać się do newslettera, żeby nie przegapić obniżki.
  • Jeśli zapraszasz dużo gości, przygotuj wcześniej kawę cold brew, z której później, podczas imprezy, przygotujesz różne napoje kawowe. To metoda przygotowania kawy, polegająca na zalewaniu kawy zimną wodą. Żeby przygotować kawę cold brew, potrzebujesz kawy ziarnistej, którą trzeba dość grubo zmielić, a potem zalać zimną wodą w proporcjach 1:5, czyli na 100g kawy wlewamy 500 ml wody. Odstawiamy naczynie na kilkanaście godzin, a po tym czasie mamy esencję kawową, z której zrobimy kawę na ciepło, kawę mrożoną, a nawet popularny w ostatnich latach espresso tonik. To dobry sposób na oszczędzanie na imprezie – jeśli nie pieniędzy, to z całą pewnością czasu, bo przygotowanie kawy dla kilkunastu gości z wykorzystaniem cold brew zajmuje potem kilka chwil.

Alkohol – czy da się na nim oszczędzić?

Często jest tak – przynajmniej w gronie moich znajomych – że alkohol na imprezę każdy przynosi, dlatego gospodarz nie musi martwić się, że kupno alkoholu zrujnuje jego domowy budżet. Ale czasem są takie imprezy, że alkoholu musisz kupić więcej. Czy da się na tym w ogóle oszczędzić? Można spróbować w ten sposób:

  • Zanim kupisz wódkę, porównaj ceny – koniecznie sprawdź w różnych sklepach, bo nie zawsze w hipermarketach jest najtaniej.
  • Koniecznie porównaj także cenę za litr w różnych butelkach – czasami taniej wychodzi kupienie dwóch półlitrówek niż jednej litrowej butelki.
  • Jeśli chcesz robić na imprezie jakieś drinki – poszukaj zamienników popularnych składników. Na przykład jeśli chodzi o Malibu – za butelkę 0,5 litra zapłacisz ok. 38 złotych, podczas gdy w Biedronce czy Tesco można znaleźć zamiennik za Malibu, też na rumie, a nie na spirytusie, w cenie ok. 20 zł za pół litra. Podobnie jest z często wykorzystywanym do drinków likierem Blue Curacao. Wiem, że drinki to akurat mniej oszczędna opcja, bo trzeba do nich więcej składników, ale spójrz na to z tej strony – do drinka wlewasz zazwyczaj ok. 50 ml wódki, a sączy się go znacznie dłużej, niż trwa wypicie tej samej ilości wódki z kieliszka. Może się więc okazać, że impreza z drinkami, zwłaszcza jeśli wśród Twoich gości jest kilka kobiet, będzie całkiem opłacalna, jeśli mądrze zaplanujesz listę składników.
  • Zrób nalewki z wódki, na przykład prostą cytrynówkę. Na 1,2 litra nalewki potrzebujesz około 6 cytryn, szklankę wody, szklankę cukru i tylko pół litra wódki. Jak się pewnie domyślasz, nalewka jest raczej z tych słabych, a to oznacza, że żeby poczuć moc alkoholu, trzeba jej wypić dużo. Ale czy zawsze na imprezach chodzi o to, żeby się upić, czy może czasem bardziej o to, żeby pić w dobrym towarzystwie? To już zostawiam Tobie do rozstrzygnięcia. W każdym razie taka nalewka z punktu widzenia oszczędności na alkoholu to dobra sprawa.
  • Kupując na imprezę piwo porównaj, czy bardziej opłaca się kupować w puszce czy w butelce. Butelka często obciążona jest kaucją zwrotną – wtedy opłaca się ją zwrócić. Jeśli pijesz dużo piwa w puszkach – możesz z kolei oddać puszki do skupu i też zainkasować kilka groszy.

 

Jak urządzić imprezę małym kosztem? Dodaj swoje rady

Mam nadzieję, że te porady okażą się dla Ciebie pomocne i znajdziesz dla siebie coś, co pozwoli Ci zorganizować oszczędną imprezę. Ale jestem przekonana, że każdy z czytelników ma swoje patenty na tanie imprezowanie – jeśli masz takie, dopisz w komentarzu, niech przydadzą się innym!

(wpis we współpracy z marką Przyjaciele Kawy).

Sposób na freelance bez stresu: dywersyfikacja

Pobierz darmową listę 40 pomysłów na dywersyfikację dla freelancera. Pomysły podzieliłam na 4 grupy:

  • praca z klientami
  • wynajem w małym biznesie
  • zarabianie na wiedzy
  • bycie twórcą
 

Pobierz bezpłatną listę i zbuduj dodatkowe źródło dochodu!

Zdjęcie Agnieszki Skupieńskiej
O autorce: Agnieszka Skupieńska

Z wykształcenia polonistka, ale nigdy nie pracowałam w szkole. Jako freelancerka zaczęłam pracować w 2009 roku, pisząc teksty na zlecenie. Teraz uczę innych, jak zarabiać, nie wychodząc z domu. Mam też swój sklep internetowy, w którym można kupić akcesoria barmańskie.
Sprawdziłam, że praca w domu może być sposobem na życie. I to na całkiem niezłym poziomie 🙂

Subscribe
Powiadom o
guest

28 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Darek
9 lat temu

Nic tylko imprezować 🙂 Świetny pomysł z przelewaniem soków do dzbanka.

Magda
9 lat temu

Wow, no to skutecznie wyczerpałaś temat 🙂 Zgadzam się ze wszystkim, zwłaszcza z tymi sokami-odpowiednikami, nie pamiętam już kiedy kupowałam te Horteksy i inne, w biedronce są równie dobre.
A chipsy można spokojnie kupować marketowe, bo przecież opakowania i tak nie widać, bo podamy je w misce 🙂

trackback

[…] w planach imprezę? Zajrzyj na blog BiznesoweInfo, tam Agnieszka zdradza pomysły na tanie dania, napoje, alkohol. W ramach oszczędności zerknijcie również na Finanse na obcasach, gdzie dowiecie się jak […]

Biznes Womann
9 lat temu

U mnie w imprezowym menu często goszczą zapiekanki (bagietka + ser żółty + pieczarki). Co prawda u mnie troche bardziej na bogato ale szukając oszczędności już w takiej formie jest super! Dodatkowo tutaj trikiem jest zakup sera tartego – oszczedza nam czas na scieranie samodzielne w domu a dodatkowo w Tesco taki ser kosztuje 10zł/kg czyli dużo taniej niż kupując kostkę 😉 Kolejnym pomysłem są skrzydełka lub paleczki z kurczaka – jedno z tańszych mięs a dodatkowo często w biedronce czy lildu są promocje, np. cały tydzień drób -20%. Złapalam się na tym, że coraz częściej kupuję różne mięsa na… Czytaj więcej »

magda
9 lat temu

Ja najczęściej podaję dania warzywne – np. babka ziemniaczana, placki cukiniowe, itp. Latem zawsze też nastawiam wino domowej roboty – wszak to tylko owoce, cukier, woda, ewentualnie drożdże, czyli koszt znikomy, a otrzymujemy spory baniaczek naprawdę dobrego wina, którym spokojnie możemy uraczyć gości.

Paweł Wiatrak
9 lat temu

Świetny wpis, sam również jestem zwolennikiem smacznego jedzenia za niewielkie pieniądze. Np u mnie dobrze sprawdza się tarta na kruchym cieście z pieczarkami, kukurydzą i serem.

Do wyrobienia ciasta wystarczy:
1,5 szklanki mąki
Pół kostki margaryny
1 jajko
szczypta soli

Wyrabiasz ciasto na tartę, wkładasz na pół godziny do lodówki. Przysmażasz pieczarki, dodać kukurydzę, wyłożyć formę ciasta na formę, dodajesz przysmażone pieczarki na góre dodajesz ser, białko z jajka ubić na sztywną pianę, dodać śmietanę12%, przyprawy wg uznania i wylać to na tartę na ser. Zapiekać 20 minut w piekarniku. Cud malina 😀

Paweł
9 lat temu

Muszę kiedyś wypróbować te sposoby, bo brzmi oszczędnie i smacznie 🙂

Do napojów dodałbym jeszcze zrobienie własnych soków/napojów z dostępnych owoców, a teraz sezon w pełni, więc można skoczyć do ogródka po jabłka, porzeczkę, czy kto co ma i lubi, zagotować, poczekać aż ostygnie i mamy tani, smaczny i naturalny napój. Jeśli mamy sokowirówkę i soczyste jabłka możemy również zrobić 100% własny sok jabłkowy. Różnicę ze sklepowymi chyba każdy odczuje 😉

Dziki
Dziki
9 lat temu

Wszystko ładnie, pięknie, bloga czyta się super, można z niego wyciągnąć wiele. Wiem, że prowadzisz wiele blogów o różnej tematyce, tutaj jednak coś się popsuło. Blog biznesoweinfo posiadał wiele ciekawych porad w sprawie BIZNESU, aktualnie widzę że idziesz w ślady swojego(jak sama piszesz) ulubionego bloga czyli http://www.jakoszczedzacpieniadze.pl Coraz więcej wpisów jak i na czym oszczędzić, coraz mniej dotyczących biznesu. Pozdrawiam 🙂

ivi
ivi
9 lat temu

No nieźle super porady, na pewno skorzystam. A ja ostatno czytałam podobny artykuł na poradniku inwestowania o tym na czym oszczędzać warto, a na czym nie.

Ania Stankiewicz
9 lat temu

Agnieszko, Wczoraj całkiem przypadkowo trafiłam na Twój blog i muszę powiedzieć, że bardzo mnie zainteresował. Jak zaczęłam czytać Twoje posty, to nie mogłam skończyć:). Jestem poczatkującą blogerką, jestem w sieci dopiero od miesiąca. Bardzo mnie to zajęcie wciągnęło, korzystam, że do końca sierpnia mam sporo czasu więc staram się wdrażać wszystkie pomysły i tworzyć ile się tylko da. Na tak zwany zapas;). Oczywiście mam wiele momentów zwątpienia i rezygnacji, ale dopiero po przeczytaniu Twoich artykułów uświadomiłam sobie, że to normalny proces i pewnie każda osoba posiadająca bloga przez to przechodziła. W każdym bądź razie chciałam Ci podziękować, bo Twoje artykuły… Czytaj więcej »