Książka powstała na podstawie badań milionerów z USA.
Dwaj badacze przez kilkanaście lat przeprowadzali ankiety i wywiady z milionerami ze Stanów i wyciągnęli z badań wnioski, przedstawiając obraz amerykańskiego milionera. Myślisz, że milioner to ktoś, kto jeździ wypasioną furą, mieszka w willi i szasta kasą na prawo i lewo? Po przeczytaniu tej książki nieźle się zdziwisz. Statystycznie wychodzi na to, że milionerzy przeważnie mieszkają w nierzucających się w oczy domach, rzadko który kupuje samochody nowe z salonu (bo dwu- i trzyletnie są tak samo dobre, ale tańsze). Większość milionerów to osoby, które dochodziły do swojego majątku ciężką pracą, to ludzie, którzy mają swoje firmy i znają wartość pieniądza. Dlatego, choć stać ich na wiele, wcale nie są rozrzutni.
W książce ukazana jest też różnica między milionerami z przypadku (np. zwycięzcami loterii lub tymi, którzy odziedziczyli majątek), a milionerami, którzy sami doszli do swojego bogactwa. Choć momentami książka bywa nużąca (bo to jednak wyniki badań, więc jest w niej sporo liczb), to wnioski są bardzo, bardzo pouczające.
Gdy już zarobisz miliony podążając za wskazówkami Harva Ekera albo Demarco, przeczytaj koniecznie „Sekrety amerykańskich milionerów”, żeby wiedzieć, jak zarządzać majątkiem z głową.