Gdyby sklep internetowy był gwiazdą rocka, to ta książka byłaby biografią. New York Times pisałby, że to wciągająca historia pełna romansów, rozstań, historia początków kariery, upadków i wzlotów. To opowieść o pieniądzach i o tym, jak trudno je zarobić w tej branży.
Co prawda sklep internetowy nie jest gwiazdą rocka, ale gwarantuję, że ten e-book czyta się jak dobrą biografię.
O czym jest „Pierwszy milion z e-sklepu”
Sklep internetowy założyłam jako dodatek do bloga 2drink.pl. Gdy go zakładałam i zaczynałam prowadzić, naprawdę niewiele wiedziałam o prowadzeniu sklepu. Zresztą nawet dzisiaj trudno jest znaleźć blog lub inne źródło wiedzy, w którym autor z własnego doświadczenia opowiadałby jak prowadzi się sklep.
Jest oczywiście wiele portali branżowych, książek, artykułów o prowadzeniu sklepu. Jest nawet magazyn „E-commerce w praktyce”. Kupiłam cztery numery tego magazynu i wiesz co? Na palcach mogę policzyć artykuły, które przydałyby się komuś, kto prowadzi mały, jednoosobowy sklep internetowy. Były tam za to teksty o wykorzystaniu sztucznej inteligencji w e-commerce, czy o różnych usprawnieniach w procesie zakupowym i cała masa wskazówek, których ze względów technicznych nie mogłam zastosować u siebie.
Chyba właśnie wtedy, gdy czytałam jeden z numerów „E-commerce w praktyce” pomyślałam, że to jest jakaś dziura, nisza do zapełnienia. I że skoro ja mam doświadczenie w prowadzeniu sklepu, to na pewno znajdą się ludzie, którzy z tego doświadczenia będą chcieli skorzystać. Dlatego rozpisałam pomysły na rozdziały i zabrałam się za „Pierwszy milion z e-sklepu”.
Ale zamiast pisać poradnik, napisałam studium przypadku. Czyli taką właśnie „biografię” mojego sklepu, od jego powstania, nawet od samego pomysłu na blog, który założyłam kilka lat przed otwarciem sklepu. Tu możesz zobaczyć spis treści:
Dlaczego nie poradnik tylko case study?
Jak zorientujesz się po spisie treści, w książce „Pierwszy milion z e-sklepu” jest sporo wskazówek i porad. Nie jest to natomiast typowy poradnik, w którym krok po kroku powiem Ci, co masz zrobić, żeby osiągnąć sukces, żeby sprzedawać dużo w sklepie internetowym. Z jednej przyczyny: lata doświadczenia w biznesie internetowym mówią mi, że bardzo wiele zależy od tego, kto taki biznes prowadzi. Każdy ma unikatowy zestaw umiejętności i talentów. To, że ja coś zrobiłam jakoś i mi wyszło, nie oznacza, że Ty będziesz miał taki sam efekt. I odwrotnie – mnie coś mogło nie wyjść (np. przyznaję w książce, że kiepsko idzie mi promocja na Instagramie), a ktoś inny może mieć na tym polu sukcesy.
Dlatego zamiast udawać, że pozjadałam wszystkie rozumy i mogę Ci radzić, jak najlepiej działać, żeby rozkręcić swój sklep internetowy, opowiedziałam po prostu, co u mnie zadziałało:
- Dlaczego wybraliśmy Shoplo do prowadzenia sklepu?
- Dlaczego potem weszliśmy też na Allegro ze sprzedażą?
- Jaki udział w sprzedaży ma dzisiaj blog?
- Co jest najbardziej dochodową grupą produktów w sklepie?
- Dlaczego zatrudniliśmy pracownika i zwolniliśmy go po pół roku?
- Ile wydajemy na reklamę i ile kosztuje nas każdy klient?
- Jak rozkładały się przychody sklepu w poszczególnych miesiącach?
Na te i wiele innych pytań odpowiadam w książce „Pierwszy milion z e-sklepu”.
Gdzie kupić „Pierwszy milion z e-sklepu”?
Książka jest dostępna tylko w formie elektronicznej, w formatach PDF, MOBI i EPUB. Można ją kupić solo albo w pakietach z e-bookiem „Sprawdź pomysł” (omawiam tam 9 metod sprawdzenia, czy Twój pomysł na biznes ma szansę wypalić) oraz z arkuszami do planowania i podsumowywania działalności „Rok w firmie”. Wszystkie pakiety dostępne są tutaj.
Nie przewiduję wersji papierowej 🙂
Dla kogo jest „Pierwszy milion z e-sklepu”?
Jeśli jesteś początkującym właścicielem sklepu albo już masz swój sklep od jakiegoś czasu – to z pewnością pozycja dla Ciebie. Ale też jeśli lubisz czytać prawdziwe historie biznesów (ja lubię, bo z każdej można się czegoś nauczyć) – także znajdziesz tu coś dla siebie.
Ten e-book jest też dla tych, którzy lubią moje newslettery i treści na blogu. To ten sam styl, tak samo dużo konkretów, trochę humoru, ale jednak z przewagą przydatnych treści 🙂
Przedsprzedaż tylko do 25 lipca
Niższa cena wszystkich pakietów obowiązuje tylko do 25 lipca. Potem e-book będzie kosztować 79 złotych, a pakiety odpowiednio 89 i 99.
Myślę, że cena bardzo nie rynkowa czyli przesadzona. Porównując 115 stron Twojej książki do książek Michała Szafrańskiego, Magdaleny Pawłowskiej, Pata Flyna czy nawet Artura Jabłońskiego to jest to bardzo mało. A już za e-book gdzie nie ma druku czyli sporych kosztów (dystrybutorów) po Twojej stronie zwyczajnie za droga. Szkoda bo nastawiłem się na zakup w wersji papierowej a cenę szacowałem na maksimum 39 zł.
Pani Agnieszko, dziękujemy za opinię. Rozumiem, że niektóre treści w magazynie mogą być nieprzydatne dla jednoosobowych działalności, ale w każdym numerze „E-commerce w Praktyce” staramy się przedstawiać materiały dopasowane do różnej wielkości e-sklepów. Zachęcamy do lektury najnowszego, w którym swoją wiedzą dzieli się duże grono ikomersiaków z różnych branż. Cieszę się, że napisała Pani o masie wskazówek, ale to że nie da się ich wdrożyć ze względów technicznych, nie oznacza, że są nieskuteczne i nieprzydatne. Nie zgodzę się również z tym, że praktycznych poradników na rynku nie ma. Tutaj pierwszy przykład z brzegu (druk+online) w cenie 39 zł: http://sklep.ekomercyjnie.pl/jak-zalozyc-sklep-internetowy-praktyczne-porady-na-start-e-biznesu,id73.html. Pozdrawiam… Czytaj więcej »