10 tygodni, 12 modułów, 70 materiałów wideo, audio i transkrypcje, a do tego drukowany zeszyt ćwiczeń. To jedyny tak kompleksowy kurs dla freelancerów na rynku. Nad czym będziemy pracować przez te 10 tygodni?
„Nie wiem jak się dalej rozwijać”, „nie mam wyznaczonego celu zawodowego”, „boję się, że jak podniosę stawki, to stracę klientów”, „mam problem z wyceną zleceń”, „chciałbym nie musieć stale pozyskiwać zleceń” – te i inne problemy prędzej czy później dopadają każdego freelancera. Do tego jeszcze dochodzi fakt, że niewielu z nas zastanawia się w ogóle nad strategią działania. Ot pracujemy od zlecenia do zlecenia, pozyskujemy kolejnych klientów, lata mijają i w pewnym momencie przychodzi refleksja: chyba przestałam się rozwijać.
Zajęło mi dobrych kilka lat, zanim doszłam do tego, że praca od zlecenia do zlecenia w ogóle nie posuwa mnie do przodu. Nie od razu wpadłam na to, żeby budować swoją markę jako freelancer (kiedyś nawet ukrywałam się za jakimś śmiesznym pseudonimem!), nie od razu nauczyłam się porządnie wyceniać swoją pracę i tak planować, żebym mogła pozwolić sobie na długie wakacje.
Stworzyłam Akademię FreelancerPRO, żeby pomóc innym freelancerom szybciej wskoczyć na właściwe tory. Szybciej rozwinąć się, nie pracować za kiepskie stawki, od świtu do nocy, przez cały rok bez wakacji. Tak zbudować ofertę, żeby klienci kupowali chętnie, nawet więcej niż zamierzali. Stworzyć nowe źródła dochodu, które pomogą ustabilizować freelancerski biznes (żeby nie trzeba było się martwić o gorsze okresy).
Cały program 10-tygodniowego kursu możesz zobaczyć tutaj: Kurs Akademia FreelancerPRO.
Dla kogo jest ten kurs?
W pierwszej edycji kursu, która odbyła się wiosną, wzięły udział osoby z różnych branż. Kilka nawet nie miało jeszcze na koncie pierwszych zleceń, dopiero zaczynali pracę jako freelancerzy lub kończyli z etatem i zamierzali przejść na swoje. Mieliśmy na pokładzie tłumaczki, specjalistkę od PR, copywriterki, twórców stron www, specjalistę od social media, rękodzielniczkę, fotografa, grafika, korepetytora, a nawet właścicielki sklepów internetowych.
Dla kogo jest zatem ten kurs?
- Dla osób, które dopiero zaczynają jako freelancerzy. Jeśli chcesz wszystko poukładać od początku jak należy, nie zaczynać od najniższych stawek, znaleźć dla siebie niszę i dopasować swoje usługi do typu osobowości, to kurs Ci w tym pomoże. Do każdego pakietu kursu dołączam książkę „Zostań freelancerem”, a w niej jest dużo porad typowo dla początkujących, dotyczących np. założenia firmy czy podatków.
- dla osób, które już pracują jako freelancerzy lub mają małe biznesy usługowe, a czują, że nie wykorzystują w pełni swojego potencjału. Jeśli jesteś świetny w swoim fachu, a mimo to zarabiasz na freelansie średnią krajową lub nawet nie, to na pewno nie wykorzystujesz swojego potencjału i możesz sporo poprawić 🙂 Czasem jedna zmiana w ofercie, chociażby polegająca na innym pakietowaniu usług czy rozliczaniu się inną metodą może pozytywnie wpłynąć na Twoje przychody.
- dla wszystkich, którzy czują, że utknęli. Nawet jeśli nie jesteś początkującym freelancerem, ale pracujesz już od jakiegoś czasu, ale czujesz, że brakuje Ci strategii, brakuje też osób, z którymi mógłbyś przegadać różne zawodowe tematy, poradzić się – to dobre miejsce dla Ciebie. Materiały wideo to jedno, ale częścią kursu jest grupa na Facebooku, w której możesz gadać, pytać, nawiązywać znajomości z ludźmi z branży i z innych branż. No i ja też będę starała się pomóc Ci w rozwoju Twojego biznesu.
Ile to kosztuje?
Kurs nie jest z tych najtańszych, bo za pakiet standard trzeba zapłacić 799 zł. Można wybrać opcję płatności na raty (3 raty po 267 zł). Dlaczego aż tyle? Mogłabym powiedzieć, że dlatego, że materiałów w kursie jest aż tyle (samo obejrzenie 70 materiałów wideo zajmie Ci jakieś 15 godzin), ale to nie tylko o to chodzi.
To nie jest kurs, w którym nauczysz się czegoś, co będzie Twoim hobby, jak szydełkowanie. To nie jest kurs, który obiecuje rozwinięcie jakiejś umiejętności przydatnej nie-wiadomo-kiedy. To jest kurs, który ma bezpośrednie przełożenie na to, ile pieniędzy zarobisz. Inwestujesz dzisiaj 799 zł, ale ta kwota może do Ciebie wrócić za miesiąc czy dwa – wystarczy, że zastosujesz wiedzę, którą nabędziesz w kursie. Dla freelancera te 799 zł to jedno, dwa zlecenia więcej, albo podniesienie stawek do poziomu, na którym one powinny dawno już być 😉
Nie boję się wyceniać kursu na taką wysoką, jak na polski rynek kursów online, kwotę, bo wiem, że to nie będą wydane bez sensu pieniądze, a inwestycja, która się opłaci. No i w cenie jest e-book „Zostań freelancerem”, drukowany zeszyt ćwiczeń oraz jako bonus mój inny kurs „Własny produkt w 7 krokach’, który normalnie kosztuje 147 zł.
Zobacz dostępne pakiety tutaj: Kurs Akademia FreelancerPRO
Aha – do kursu można dołączyć tylko od 4 do 14 września, więc nie warto odkładać tego na ostatnią chwilę!
Co nowego w II edycji kursu?
To już druga edycja kursu i tym razem będzie kilka zmian.
Po pierwsze – nowa platforma kursowa. Tamta stara też nie była zła, ale w nowej konta zakładane są automatycznie, wszystko jest przejrzyste, materiały do pobrania są wyeksponowane w panelu bocznym. Zresztą samą platformę i kurs od środka możesz zobaczyć tutaj:
Po drugie – drukowany zeszyt ćwiczeń. Ćwiczeń i zadań w kursie jest sporo. Sama wiem, że obejrzenie materiałów nic nie da, jeśli się nie zastanowimy, jak to odnieść do siebie i jak wykorzystać u siebie to, o czym słuchaliśmy. I jest ich na tyle dużo (tych ćwiczeń), że drukowanie było dla kursantów uciążliwe, dlatego w II edycji przygotowałam zeszyt ćwiczeń. Gorąco zachęcam do wypełniania, bo potem, po całym ukończonym kursie, ten zeszyt będzie takim przewodnikiem, zbiorem pomysłów, celów, planów. Będzie można do niego zaglądać i wracać do tego, o czym mówiliśmy na kursie.
Po trzecie – drobne bonusy, które za poukrywane w kursie i będą dostępne tylko dla tych, którzy sumiennie przechodzą kolejne lekcje. To taki mały motywator, żeby odszukać wszystkie bonusowe materiały 🙂
Do kiedy można dołączyć?
Kurs jest dostępny do 14 września. Żeby dołączyć, wystarczy wybrać pakiet dla siebie na stronie: Akademia FreelancerPRO.
Sądząc po Twojej książce i kursie „Zacznij zarabiać na pisaniu”, można się spodziewać, że Akademia też będzie super 🙂 Mam też pytanie (mały off-topic), bo zastanawiam się nad wybraniem niszy jako copywriter. Otóż dużo się mówi o wybraniu niszy, dzięki czemu można zostać ekspertem i zyskać lepsze stawki. Jednak gdy przeglądam strony różnych copywriterów to raczej nie spotykam kogoś, kto specjalizowalby się przykładowo wyłącznie w tekstach dla branży IT, mody czy ogrodnictwa. Większość copywriterów świadczy też raczej szerokie usługi (od recenzji książek do opisów produktów). Chyba nikt nie specjalizuje się na przykład tylko w pisaniu stron sprzedażowych. Czy więc pozycjonowanie… Czytaj więcej »