Myślisz, że rok to dużo i wiele zdążysz zrobić? Pierwsze trzy miesiące miną, zanim się zorientujesz. W drugim kwartale może zrobisz to, co planowałeś w pierwszym, ale bez dobrego planu i to może się nie udać. Mam dla Ciebie listę celów, które warto sobie wyznaczyć w pierwszym roku prowadzenia biznesu.
W kursie Akademia Freelancer PRO (zobacz szczegóły tutaj) poświęcamy kilka lekcji na ustalenie celów i ułożenie strategii działania dla freelancerskiego biznesu. Strategia moim zdaniem jest jak mapa. Jeśli masz ją zawsze przed sobą (strategię i mapę), to nie idziesz przed siebie po omacku, tylko wiesz, dokąd masz dojść i jakie punkty minąć po drodze. Wiesz, jakie przeszkody Cię czekają i jakich narzędzi lub czyjej pomocy będziesz potrzebować, żeby tę drogę pokonać.
Bez strategii może uda Ci się coś osiągnąć, ale – uwierz mi – na pewno nie tyle, ile chciałbyś. Ale zanim ułożysz strategię, musisz wiedzieć, jaki masz cel. I właśnie dzisiaj mam dla Ciebie listę takich celów.
Czy to lista uniwersalna? No cóż, nie dla wszystkich, to pewne. Ale zaryzykuję stwierdzenie, że jeśli jesteś freelancerem lub otwierasz mały biznes, związany z działalnością w internecie, to ta lista celów Ci się przyda. Na jej podstawie zbuduj własną.
Nawet jeśli nie jesteś na początku drogi, nie zakładasz właśnie firmy, ale prowadzisz ją już od jakiegoś czasu, przeczytaj moją listę. Może wpadnie Ci do głowy coś, co też chciałbyś zrobić w swoim biznesie, ale nie dość jasno i często myślałeś o tym do tej pory?
30 celów na pierwszy rok pracy na swoim
- Założyć swoją stronę internetową
- Zaprojektować (zlecić zaprojektowanie) logo
- Założyć konto firmowe
- Znaleźć księgową
- Wybrać program do wystawiania faktur
- Założyć blog i podpiąć go pod stronę internetową
- Pisać przynajmniej 1 dobry tekst ekspercki na blog tygodniowo
- Założyć fanpage firmowy na Facebooku
- Zdobyć 5 pierwszych klientów
- Umieścić 3 realizacje w portfolio
- Zaprojektować ulotki dla swojej firmy
- Zarobić pierwszy 1000 zł na usługach
- Stworzyć własny produkt (płatny lub darmowy)
- Zarobić pierwszy 1000 zł ze sprzedaży produktu
- Pojawić się jako ekspert w jednym medium branżowym
- Zebrać opinie 3 klientów i umieścić je na stronie
- Zrobić sobie profesjonalną sesję wizerunkową
- Znaleźć 3 sposoby promowania swojego biznesu, z których jeszcze nie korzystałeś (sprawdź moje 52 sposoby, może któryś z nich Ci pomoże)
- Poznać 3 innych specjalistów, którzy działają w tej samej branży
- Wybrać się na 1 spotkanie branżowe, targi lub konferencję
- Przeczytać 5 książek związanych z branżą
- Zapisać się na 1 kurs/szkolenie, które rozwinie Twoje umiejętności
- Zapisać się na 1 kurs/szkolenie, które nauczy Cię marketingu/reklamy/promocji Twojej działalności
- Zacząć odkładać 10% z każdego zlecenia na wybrany cel, związany z rozwojem działalności (nowy sprzęt/oprogramowanie/szkolenia)
- Przeanalizować ofertę 5 konkurencyjnych firm i sprawdzić, co robią inaczej/lepiej
- Zaplanować rozwój firmy na następne 5 lat
- Zacząć spisywać wszystkie firmowe przychody i wydatki (pomoże Ci w tym arkusz zleceń i arkusz cash flow)
- Zaprojektować (zlecić zaprojektowanie) wizytówki
- Pomyśleć nad gratisem, który możesz wręczać klientom (sprawdź wpis: Pomysły na gratis dla klienta – co może dać freelancer?)
- Odłożyć 10 tysięcy złotych na poduszkę finansową
Jak pracować z listą celów?
30 celów w rok to naprawdę dużo. Nic się nie stanie, jeśli na Twojej liście znajdzie się ich 20 albo nawet 10. Ważne, żeby taka lista w ogóle powstała. I żeby była gdzieś pod ręką.
Gdy już ją masz, podziel cele do zrealizowania na kwartały – czyli listę na 4 części. Kwartał to więcej niż miesiąc, więc nawet jeśli w jednym miesiącu będziesz miał nawał pracy (to super!), to cele może uda się zrealizować w kolejnym. A jednocześnie kwartał to mniej niż rok i większa szansa, że więcej uda Ci się zrobić, jeśli cele podzielisz na kwartały, a nie zostawisz listy tak jak jest.
Zanim przejdę do rzeczy, mam coś dla Ciebie.
Czujesz, że w Twojej działalności przydałoby się nowe spojrzenie i zmiany, ale nie masz czasu, żeby przerabiać kolejne kursy online i czytać książki o marketingu?
Jeśli tak – "Biznesowe Puzzle" są dla Ciebie! Ten e-book to zbiór krótkich, ale konkretnych wskazówek wraz z przykładami i zadaniami do wykonania. Możesz przeczytać go w całości lub wybrać kilka tematów, które w danej chwili Ci się przydadzą i… od razu wdrożyć w swojej firmie.
"Zakupiłam e-book Biznesowe Puzzle w miarę niedawno więc nie przerobiłam jeszcze całości jednak już po pierwszych paru lekcjach stwierdzam, że to strzał w dziesiątkę. Jestem w trakcie otwierania sklepu internetowego a informacje zawarte w tej książce są bardzo przydatne. Polecam serdecznie 🙂 " (Martyna)
Ja lubię ustalać cele na dany kwartał tak, żeby w jednym kwartale nie brać na siebie dużo dużych celów, ale trochę małych i trochę większych. Na przykład w jednym kwartale możesz wziąć na warsztat cel „założę swój sklep internetowy” (duży cel) oraz „zaprojektuję/zlecę zaprojektowanie logo dla mojej firmy” i „wybiorę program do wystawiania faktur”. Pierwszy cel jest pracochłonny, ale dwa kolejne można odhaczyć w ciągu jednego dnia (zwłaszcza jeśli przygotowanie logo zlecasz specjaliście).
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby cele się powtarzały w kolejnych kwartałach. W pierwszym możesz postawić sobie za cel „zarobić pierwszy 1000 zł”, a w którymś kolejnym „zarobić pierwsze 10 tysięcy złotych” albo „wystawić fakturę jednemu klientowi na przynajmniej 1000 zł”. To Twoje cele, bądź odważny i zaplanuj to, co chcesz!
Pamiętaj, o co w tym wszystkim chodzi: nieważne ile celów zapiszesz i ile zrealizujesz w danym kwartale. Ważne, żeby mieć przed sobą tę listę jak mapę i wiedzieć, dokąd chcesz dotrzeć i gdzie chcesz być za rok od dzisiaj.
To jak, kto zabiera się za przygotowanie swojej listy celów firmowych?
Podoba mi się ta lista! Jestem przedsiębiorcą od kwietnia 50% celów zrealizowane:) Ale o kilku nawet bym nie pomyślała, a wydają się świetne! Dzięki i pozdrawiam!
Same konkrety na tej liście, podoba mi się to 🙂 Ja swoją listę „to do” także mam: na rok, kwartał, miesiąc, tydzień i na każdy dzień. Oczywiście listy są edytowalne. Tak zdecydowanie lubię planować.
Aga, no proszę tak krótko a tak rzeczowo, brawo.
Ulotki reklamowe – tutaj to mnie zaskoczyłaś, ponieważ zapewne nie wszędzie się sprawdzą. Jeśli zamierzamy zarabiać na blogu czy na pracy zdalnej, to mało się przydadzą 🙂 Choć myślę, aby wykorzystać reklamę na samochodzie, aby promować swoje usługi. Dodatkowo czasami pracuję zdalnie na zewnątrz w publicznych miejscach, więc pomyślałem o informacji na laptopie, czym się zajmuje i informacji, że zapraszam do kontaktu – może ktoś się zdecyduje Dzięki za przypomnienie o sesji wizerunkowej – do tego muszę się jeszcze przekonać. Nie lubię zbytnio pokazywać siebie. Wolę dzielić się wiedzą, bez ukazywania twarzy. Ale wiem, że jest to dość ważne. I… Czytaj więcej »